Z nadzieją, ale bez konkretów

lut 2025
Pojawiła się szansa na ratowanie szpitala we Włodawie. Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało projekt „Szpital Przyjazny Wojsku” i zaprosiło na spotkanie w Warszawie 14 samorządów, głównie z Polski wschodniej, aby omówić cele programu i ewentualne korzyści dla obu stron. W wydarzeniu, które odbyło się w czwartek, 6 lutego, wziął udział Mariusz Zańko, starosta włodawski.
„Szpitale Przyjazne Wojsku" mają być placówkami cywilnymi, które będą oferowały szczególne wsparcie osobom związanym z siłami zbrojnymi. Beneficjentami programu będą też terytorialsi, rodziny wojskowych, kombatanci i weterani. Podczas spotkania zastanawiano się również nad tym, jak trzeba przygotować cywilne szpitale, aby były gotowe na przyjęcie pacjentów podczas ewentualnego kryzysu. Na kwestię finansowania szpitali zwrócił szczególną uwagę starosta włodawski, który podkreślił, że tylko powiat włodawski na działanie szpitala we Włodawie będzie musiał przeznaczyć ze swojego budżetu 10 mln złotych. Podkreślił, że w skali całego województwa lubelskiego samorządy powinny zarezerwować na szpitale powiatowe blisko 100 mln złotych. Zaznaczył, że koszty te służą utrzymaniu m.in. bloków operacyjnych i oddziałów chirurgii ogólnej, które w czasie konfliktu będą wsparciem dla żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Kończąc swą wypowiedź starosta włodawski wyraził nadzieję, że finansowa partycypacja Ministerstwa Obrony Narodowej wreszcie odciąży budżety samorządów.„Szpitale Przyjazne Wojsku” zyskają również możliwość dofinansowania z środków planu ochrony ludności i udziału w programie „Tarcza Wschód”. Elementem wsparcia ich rozwoju ma być także dofinansowanie z programu e-zdrowie, w którym przyznawane są środki na wsparcie sfery IT w medycynie. Dlatego też samorządowcy widzą we współpracy z siłami zbrojnymi szansę na rozwój lokalnych placówek medycznych i są otwarci na tę współpracę.

Zdj. Mariusz Zańko
0 komentarze