Władze samorządowe gmin wiejskich za podwyżką podatku rolnego

Rolnicy przeciwko podwyżce podatku rolnego, samorządowcy za podwyżką. Minister Rolnictwa obiecuje, że samorządy, które nie wprowadzą podwyżek – otrzymają rekompensaty. Jednym z postulatów rolników, którzy zawiesili protest na granicy polsko-ukraińskiej w Medyce jest utrzymanie zeszłorocznej stawki podatku rolnego. W tym roku podatek podwyższono o ponad 20 procent. Za utrzymaniem podwyżki podatku rolnego jest Związek Gmin Wiejskich. W wypowiedzi dla Informacyjnej Agencji Radiowej przewodniczący Związku Gmin Wiejskich, Wójt Gminy Terespol Krzysztof Iwaniuk mówił, że podatek rolny jest ważnym uzupełnieniem kasy samorządów, a jego wysokość musi odpowiadać rzeczywistości finansowej.

Krzysztof Iwaniuk szacuje, że podwyżka podatku rolnego przyniesie gminom około 350 milionów złotych. „Te pieniądze mogą mieć kluczowe znaczenie dla realizacji wielu prognozowanych wydatków. Pamiętajmy, że szybko rosną nam wydatki bieżące. Pilnie potrzeba nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Wiele samorządów zgłasza problem ze spinaniem budżetów, a plany nie muszą być odzwierciedlane w rzeczywistości. Dotyczy to przynajmniej 30 procent samorządów. Niektóre rezygnują też z inwestycji strategicznych, nie mając na 5-procentowy wkład własny" - opisuje samorządowiec.

Waloryzacja podatku rolnego o ponad 1/5 to skutek wzrostu cen żyta, które ściśle powiązane jest z wysokością daniny. Minister rolnictwa Czesław Siekierski zapowiedział, że gminy, które zrezygnują z podwyżki, uzyskają w przyszłym roku rekompensatę z budżetu państwa.

Podatek rolny płacą właściciele użytków rolnych np. pastwisk, sadów czy łąk - o powierzchni co najmniej 1 hektara. W przypadku gruntów rolnych stawka tegorocznego podatku rolnego wynosi ponad 224 złote za 1 hektar, a w przypadku pozostałych gruntów - niemal 450 zł.

źródło: IAR