Czy będa pieniądze za nadwykonania? Szpital w Siedlcach potwierdza informacje o kłopotach finansowych Narodowego Funduszu Zdrowia

Nie odsyła pacjentów i nie wydłuża kolejek – ale nie wie, czy uda mu się taki stan utrzymać do końca roku. Mazowiecki Szpital Wojewódzki w Siedlcach potwierdza informacje o kłopotach finansowych Narodowego Funduszu Zdrowia.

Rzecz dotyczy tak zwanych nadwykonań, czyli procedur medycznych wykonanych ponad uzgodniony wcześniej limit. Przez ostatnie lata Fundusz bez większych problemów takie koszty szpitalowi wyrównywał. W tym roku jest inaczej. – Zostaliśmy trochę zaskoczeni tą sytuacją i obserwujemy ją z niepokojem. Poziom naszych nadwykonań jest tak duży, że grozi płynności finansowej szpitala – powiedział Katolickiemu Radiu Podlasie prezes Marcin Kulicki.

Wspomniane zaległości sięgają 40 milionów złotych. Co zrobi w tej sytuacji szpital? Zacznie odsyłać pacjentów na planowe operacje z bieżącego na przyszły rok? – Myślę, że w myśl zasady „pacjent jest najważniejszy” dojdziemy do porozumienia i nie dojdzie do sytuacji, że będziemy musieli ograniczyć świadczenie usług. Ale wyobrażam też sobie sytuację, że kolejki niestety będą się wydłużały, bo zmniejszą się możliwości nadwykonań – odpowiada ostrożnie prezes szpitala.

Szpital prowadzi rozmowy z Funduszem i na razie przyjmuje po staremu. Jeśli nie uda mu się odzyskać pieniężnych zaległości, to ograniczenia przyjęć wejdą w życie w ostatnim kwartale roku.