Inauguracja roku akademickiego UwS

– Za nami rok pięćdziesięciolecia uczelni i rozpoczęcie nowej kadencji jej władz. Przed nami ostatni rok ewaluacji, która określi nasze miejsce na naukowej mapie Polski – tak opisał sytuację Uniwersytetu w Siedlcach jego rektor, prof. Mirosław Minkina. Na dzisiejszej (1 października) inauguracji roku akademickiego uczelnia pochwaliła się też nowym wydziałem: Wydziałem Sztuki.

– Biorąc pod uwagę osiągnięcia naszych artystów uważamy, że dojrzał czas, by tę dziedzinę rzeczywistości ująć w formułę wydziału. Tak się też stało i z dniem 1 października wyznaczyłem na dziekana wybitnego twórcę, prof. Tomasza Nowaka – powiedział rektor dziennikarzom tuż przed uroczystością.

Sztuka dojrzała, więc wyniesiona

Sam Tomasz Nowak, choć dopiero zaczyna, już myśli o rozwoju i mówi, że do sztuk plastycznych dołączą za jakiś czas muzyka i teatr. Na razie jednak trzeba rozkręcić to, co jest: dzienne studia I i II stopnia, gdzie w dobrze wyposażonych pracowniach studenci będą się rozwijać pod okiem doświadczonych praktyków. – Nie zaczynamy oczywiście od zera: pierwsza pracownia plastyki powstała na naszej uczelni już w 1971 roku i prowadzona była przez znanego rzeźbiarza, Mariana Gardzińskiego. To przez lata ewoluowało w różnych strukturach, ale edukacja przez sztuki plastyczne była ciągle obecna. Dziś nasza kadra to 20 osób, reprezentujących różne ośrodki: Siedlce, Katowice, Warszawę i Toruń – mówi dziekan. I zapewnia, że więcej obowiązków dydaktycznych nie odbije się negatywnie na twórczości tych ludzi. Nadal będziemy mogli oglądać ich dzieła w galeriach i na plenerach, bo aktywność artystyczna jest podstawowym warunkiem pracy na wydziale.

Co z medycyną?

Cieniem na dzisiejszej inauguracji położyła się wciąż niejasna sytuacja uruchomionego rok temu kierunku lekarskiego. Ci, którzy ukończyli pierwszy rok, mogą studiować dalej, ale z powodu przeciągających się w nieskończoność kontroli Uniwersytet w Siedlcach nie mógł przeprowadzić rekrutacji następnego rocznika. – W dalszym ciągu oczekujemy na przyznanie nam limitów do rekrutacji na rok 2024/2025. Według oceny naszej i oceny osób niezależnych jesteśmy dobrze przygotowani pod względem kadrowym, infrastrukturalnym i organizacyjnym – mówi rektor Minkina. Czy jednak nie jest na to za późno, skoro nowy rok akademicki już się zaczął? – Wciąż odbieramy telefony od rodziców i od samych kandydatów, którzy chcą podjąć u nas te studia. Jeśli ministerstwa nauki oraz zdrowia zapalą nam zielone światło, to oni chcą u nas studiować – dodaje rzecznik Uniwersytetu, Beata Gałek. Oczekiwane z niecierpliwością decyzje mają zapaść w ciągu najbliższych dwóch-trzech tygodni.

Inauguracja na wyjeździe

Inauguracja roku akademickiego 2024/2025 odbyła się trochę nietypowo. Aula w budynku przy ulicy Żytniej jest w remoncie i trzeba było przenieść uroczystość do Centrum Kultury i Sztuki. Ale poza lokalizacją wszystko inne odbyło się zgodnie z tradycją i uniwersyteckim ceremoniałem. Była immatrykulacja nowych studentów, były odznaczenia i wyróżnienia, a obserwowali to wszyscy ważni ludzie w mieście: od parlamentarzystów, przez samorządowców i mundurówkę, do biznesu i instytucji współpracujących.