Bez zaskoczeń w Radzyniu
paź 2023
W sobotę w ramach 11. kolejki III ligi, Orlęta podejmowały u siebie czołową drużynę ligi - Siarkę Tarnobrzeg. Goście tracą bardzo mało bramek, a Orlęta z kolei najmniej w lidze strzelają, stąd nie zapowiadało się optymistycznie dla gospodarzy.
Pierwsza połowa była dość uboga w celne strzały, ale okazji podbramkowych było całkiem sporo i w tym wszystkim gracze Orląt nie byli stroną słabszą. Jednak strzały biało-zielonych zawsze nieznacznie miały światło bramki. Gracze Siarki nie potrafili narzucić swojego tempa gry. A swoje okazje Dariusza Kantora mieli głównie po centrach w pole karne, z których nic nie wynikało. I do przerwy był remis.Po zmianie stron obraz gry znacząco się nie zmienił, ale żadna ze stron nie była w stanie strzelić bramki. Dopiero w 83. minucie Kacper Prusiński niespodziewanie uderzył zza pola karnego i zmieścił idealnie przy bliższym słupku. Chwilę później Michał Bierzała otrzymał czerwoną kartkę, która nie wpłynęła jednak w żaden sposób na wynik meczu. Ponieważ w doliczonym czasie gry Kamil Orlik otrzymał podanie w pole karne i zmieścił piłkę mocno pod poprzeczką. 2. minuty później ponownie Orlik zdobył bramkę. Tym razem imponująco urwał się spod opieki rywala na skrzydle i wbiegł w pole karne, po czym pięknie przymierzył, czym ustalił wynik meczu.
Następne spotkanie Orlęta rozegrają na wyjeździe z Czarnymi Połaniec. Spotkanie zaplanowano na 14 października o 12:00.
III liga, grupa IV
11. kolejka
Orlęta Radzyń Podlaski – Siarka Tarnobrzeg 0:3 (0:0)
Bramki: Prusiński 83, Orlik 90+4, 90+8
Orlęta: Bartnik – K. Rycaj, Duchnowski, Cassio, Szymala (61 Zmorzyński), D. Rycaj, Korolczuk (86 Malec), Szczygieł, Koszel, Szczypek, Ostrovski (82 Balicki).
Zdjęcie: Orlęta Radzyń Podlaski
Adrian Artych
0 komentarze