Cenny punkt Podlasia w Kielcach

sie 2025
Choć po pierwszych 45 minutach Podlasie Biała Podlaska przegrywało w Kielcach z rezerwami Korony 0:2, ostatecznie z trudnego wyjazdu przywiozło cenny punkt, remisując 2:2.
Podopieczni Macieja Oleksiuka przystąpili do meczu z pięcioma zmianami w składzie w porównaniu do poprzedniego spotkania z Chełmianką. Przed pierwszym gwizdkiem istniały obawy, że gospodarze mogą wystawić wielu zawodników z Ekstraklasy – pierwsza drużyna Korony swój mecz rozgrywała bowiem dzień wcześniej. Ostatecznie z piątkowego składu zagrał tylko Kacper Minuczyc, a w wyjściowej jedenastce znaleźli się również, mający występy w najwyższej klasie, Konrad Ciszek i Miłosz Strzeboński.Początek meczu należał do Podlasia, które dłużej utrzymywało się przy piłce na połowie rywala. W 13. minucie dobrą okazję zmarnował Jan Mróz, uderzając nieczysto z dziesiątego metra. Chwilę później odpowiedziała Korona – Bartłomiej Smolarczyk główkował obok słupka, a inny z graczy gospodarzy strzelił ponad bramką. W 20. minucie Maksym Horzhui uderzył z 18 metrów wprost w bramkarza, a kilkadziesiąt sekund później szybka kontra Korony zakończyła się golem Jakuba Kowalskiego. Mimo próby wybicia piłki z linii przez Dominika Malugę, futbolówka znalazła się w siatce.
W 29. minucie gospodarze podwyższyli prowadzenie – po dośrodkowaniu Ciszka, niepilnowany Daniel Bąk trafił do bramki. Do przerwy Korona mogła zdobyć kolejne gole, ale dobrze spisywał się Oskar Jeż, m.in. broniąc groźny strzał Poliashenki oraz uderzenie Strzebońskiego z rzutu wolnego.
W przerwie trener Oleksiuk dokonał czterech zmian, co ożywiło grę Podlasia. W 51. minucie rezerwowy Kacper Jakóbczyk zdobył bramkę kontaktową płaskim strzałem z 18 metrów. Chwilę później mógł wyrównać, jednak po obronie Mamli piłka poszybowała nad poprzeczką. W 71. minucie po rzucie rożnym piłka trafiła na głowę Jarosława Kosieradzkiego, który pewnym strzałem doprowadził do remisu.
W końcówce obie drużyny miały okazje na zwycięstwo – Korona trafiła w poprzeczkę, Horzhui główkował tuż nad spojeniem, a obrońcy gospodarzy wybili piłkę z linii po akcji Kopytova i Horzhuia. W 90. minucie Horzhui obejrzał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. W doliczonym czasie Poliashenko zmarnował dogodną okazję i mecz zakończył się wynikiem 2:2.
Dzięki lepszej organizacji i skuteczniejszej grze w drugiej połowie Podlasie zdobyło pierwszy punkt w tym sezonie, a jednocześnie przedłużyło serię trenera Oleksiuka do trzech kolejnych wyjazdowych spotkań w III lidze bez porażki.
III liga, grupa IV
2 kolejka
Korona II Kielce - Podlasie Biała Podlaska 2:2 (2:0)
Bramki: Maluga (s) 21, Bąk 29 - Jakóbczyk 51, Kosieradzki 71
Korona II: Mamla – Chmielewski, Ciszek (61 J. Nojszewski), Smolarczyk, K. Turek, Kowalski (75 Kucharczyk), Strzeboński, R. Turek (81 Toboła), Poliashenko, Minuczyc (75 Szymański), Bąk (75 Czepielik).
Adrian Artych
0 komentarze