Duże emocje na zakończenie rozgrywek klasy okręgowej
cze 2024
Az-Bud Komarówka Podlaska i LKS Agrotex Milanów spotkały się w sobotę, 15 czerwca na stadionie w Milanowie, aby rozegrać ostatni mecz w tym sezonie. Przy ogromnym wsparciu kibiców obie drużyny walczyły o zwycięstwo, ale ostatecznie wynikiem 2:4 wygrał zespół z Komarówki Podlaskiej.
Spotkanie było okazją do podsumowania sezonu i wyciągnięcia wniosków z rozegranych meczów na przyszłość.\
- Po dziesięciu miesiącach rozgrywek dobrnęliśmy do końca ligowych zmagań. Przed sezonem stawialiśmy sobie cel utrzymanie w piątej lidze bialskopodlaskiej. Cel osiągnęliśmy z dużą nawiązką, bo uplasowaliśmy się na siódmym miejscu. Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku, bo zrobiliśmy duży progres. Mamy młodą drużynę. Cieszy to, że gra dużo wychowanków, chłopców w wieku siedemnaście, osiemnaście i dziewiętnaście lat i przyszłość drużyny rysuje się w naprawdę dobrych kolorach - mówi Daniel Syta trener LKS Agrotex Milanów.
Optymistycznie w przyszłość drużyny LKS Agrotex Milanów patrzy również jej kierownik Marek Burzec, związany z klubem od prawie czterdziestu lat.
- Kilka sezonów temu zarząd klubu, łącznie z kadrą szkoleniową, przyjął taką filozofię, żeby bazować na wychowywaniu własnych zawodników od żaka, od tych najmłodszych grup, poprzez kolejne etapy do juniora i juniora starszego, żeby przynajmniej część tych zawodników przechodziła do seniorów. Nas nie stać na to, żeby korzystać z zawodników zewnętrznych, ale na pewno, jak będziemy szkolić swoich, to kiedyś to zaowocuje i część tych osób pomoże nam grać w lidze okręgowej. Tu trzeba przyznać, że ta nasza filozofia się sprawdziła, bo sezon temu grupa trampkarza wygrała ligę wojewódzką. Część z tych zawodników zasiliło drużynę seniorów i to pokazało, że ta filozofia się sprawdza.
1 komentarze
Jaki prezes taka druzyna.