Podlasie znów bez punktów
maj 2024
W niedzielę, 19 maja Podlasie Biała Podlaska podejmowało u siebie Wiślanych Jaśkowice. Obie drużyny znajdują się w słabej formie i już o nic nie walczą, ale delikatnym faworytem byli goście.
Biało-zieloni czekają na zwycięstwo przed własną publicznością od ponad dwóch miesięcy. Niedzielne spotkanie lepiej zaczęli goście, którzy byli częściej przy piłce, a po jej stracie byli szybcy i agresywni. W 22. minucie Adisa Monsuru strzelił prosto w górny róg bramki. Ta bramka spotęgowała przewagę gości. Mimo to okazji na podwyższenie nie mieli, choć gospodarze zagrali bardzo słabą pierwszą połowę.Po zmianie stron układ sił na murawie był taki sam. W 53. minucie Michał Stachyra przymierzył bezpośrednio z rzutu wolnego. Bramkarz nawet nie drgnął. Wiślanie cofnęli się po tej bramce i spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń boiskowych. Jeszcze w końcówce dobrą okazję na gola kontaktowego miał Damian Lepiarz, ale finalnie nic z tego nie wyszło i Podlasie po słabym meczu przegrali mecz o 6 punktów.
W następnej kolejce Podlasie zmierzy się na wyjeździe z Garbarnią Kraków. Mecz odbędzie się w sobotę, 25 maja o godzinie 15:00.
III liga, grupa IV 31.kolejka Podlasie Biała Podlaska – Wiślanie Jaśkowice 0:2 (0:1) |
Bramki: Monsuru 22, Stachyra 52.
Podlasie: Dehtiar – Kapuściński, Podstolak, Avdieiev (77 Salak), Pigiel, Pacek (77 Chazan), Kamiński (57 Andrzejuk), Orzechowski, Wyjadłowski (74 Kurowski), Lepiarz, Kosieradzki (57 Kahsay).
Wiślanie: Brańczyk – Bociek, Kołodziej, Morawski, Stachera, Wiśniewski (65 Strózik), Marszalik (46 Seweryn), Rakowski (46 Ożóg), Gądek, Monsuru (60 Cholewa), Radwanek (46 Tetych).
Fot. Podlasie Biała Podlaska
Adrian Artych
0 komentarze