Trzeci remis z rzędu
sie 2023
Zawodnicy Orląt po sensacyjnym remisie w Białej Podlaskiej udali się w środę, 23 sierpnia do Sieniawy na mecz z niewygodnym Sokołem. Radzynianie w ostatnich tygodniach skromnie, ale w końcu zaczęli punktować. Na przełamanie w postaci wygranej wciąż jednak czekali.
Ponownie jak to miało miejsce w niedawnym derbowym starciu, to Orlęta lepiej rozpoczęły spotkanie. W 20. minucie goście mogli wyjść na prowadzenie. Damian Skała sfaulował w polu karnym, a do karnego podszedł Patryk Szymala. Jego strzał odbił Bartosz Siryk, a dobitka trafiła w słupek. W następnych minutach gra uspokoiła się. Gdy wydawało się, że do przerwy będzie bezbramkowy remis, Paweł Oziębło uderzył na bramkę. Piłkę odbił bramkarz, a ta trafiła pod nogi Sebastiana Kwaczreliszwili, który spokojnie umieścił futbolówkę w bramce.Gol do szatni okazał się mobilizujący dla drużyn, gdyż po zmianie stron obie ekipy ruszyły do ataku. Gospodarze w ciągu 5 minut mieli kilka groźnych sytuacji, a po tej Jakuba Persaka, bramkarz zmuszony był nogą wybić na rzut rożny. Z biegiem czasu ponownie Orlęta przejmowały inicjatywę. W 88. minucie Denys Ostrovskyi strzałem z dystansu doprowadził do remisu. W doliczonym czasie gry ten sam zawodnik trafił w słupek i spotkanie zakończyło się remisem. Orlęta znów nie potrafiły się przełamać, ale w ich grze zauważalna jest znaczna poprawa.
W następnej kolejce Orlęta podejmą u siebie faworyta do awansu — KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Początek spotkania w niedzielę, 27 sierpnia o godzinie 17:00.
III liga, grupa IV 4. kolejka Sokół Sieniawa - Orlęta Radzyń Podlaski 1:1 (1:0) |
Bramki: Kwaczreliszwili 45+ – Ostrovskyi 88
Orlęta: Belka – Szymala, Almeida, Duchnowski, Koszel, Szczygieł (66 Wrona), Rycaj (66 Yanchuk), Ostrovskyi, Krashnevskyi, Balicki, Szczypek (84 Bożym). Trener Marcin Popławski.
Adrian Artych
0 komentarze