Jak mówi nam dziś burmistrz Piotr Płudowski, z jego informacji wynika, że następnie projekt „schowano do szuflady”. Były plany, że zostanie on wykorzystany w 2018 roku. Inwestycję wpisano w projekt budżetu. Ale kiedy przyszło do podjęcia uchwały budżetowej okazało się, że pieniądze przeznaczone pierwotnie na ten cel przekazano na wkład w przebudowę ulicy Popiełuszki. Inwestycję wpisano po raz kolejny w projekt budżetu na 2019 rok, ale ponownie go „zdjęto”. Za zgodą radnych pieniądze postanowiono przeznaczyć jako wkład własny na rewitalizację zalewu Zimna Woda.
|
W tym roku temat ponownie się pojawił. Burmistrz Płudowski otrzymał zgodę od radnych na wygospodarowanie w budżecie miasta pieniędzy na aktualizację projektu z 2015 roku. Na początku sierpnia podpisano umowę z firmą projektową Tomasza Soćki. Pod koniec minionego tygodnia poznaliśmy wstępną koncepcję przebudowy placu. Zakłada ona, że plac zostanie „oddany” mieszkańcom, że stanie się miejscem spotkań i różnych uroczystości. Jak mówił podczas dzisiejszego spotkania z mediami projektant Tomasz Soćko najważniejszy cel jest taki, aby powstała przestrzeń, w której „odkryte” zostaną zabytkowe budynki oraz wyeksponowana figura Chrystusa znajdująca się na schodach prowadzących do Kolegiaty.
Ważną i budząca emocje zmianą, którą proponują władze miasta przy akceptacji proboszcza księdza Jerzego Cąkały, jest ograniczenie miejsc parkingowych. Dziś na placu znajduje się 38 miejsc gdzie mogą parkować auta. Ma ich zostać siedem. Przy czy warto pamiętać, że w całej strefie płatnego parkowania, do której należy Plac Narutowicza, miejsc parkingowych jest około 200. Ważna jest również deklaracja burmistrza, że osoby przyjeżdżające w niedzielę i święta do kościoła, będą mogły zostawiać swoje auta na parkingu przy Urzędzie Miasta. Niewykluczone, że parking przy magistracie będzie też udostępniany mieszkańcom popołudniami w dni powszednie.
Aktualizacja projektu, która jest obecnie opracowywana przewiduje zwiększenie powierzchni zielonych. W porównaniu z projektem z 2015 roku ma być jej więcej o około 400 metrów kwadratowych. Ma być natomiast mniej drzew. Obecnie jest ich na placu 24. Ma być 16. Część zostanie wycięta ponieważ są to już stare drzewa, a część po to, aby „odsłonić” elewację kościoła.
W na nowo rozpoczętej dyskusji o przebudowie Placu Narutowicza pojawiły się informacje, że zniknie krzyż misyjny ustawiony przed Kolegiatą. Jak zapewnia nas projektant, nie jest to prawdą. Krzyż zostaje. Będzie on natomiast wymieniony na nowy i będzie znajdował się w tym samym miejscu.
Aktualizacja projektu trwa. Prace mają potrwać do końca roku. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem i będzie zgoda Rady Miasta, zmiany na Placu Narutowicza mogą rozpocząć się już w przyszłym roku. Jak mówi burmistrz Płudowski, warto byłoby to zrobić, zwłaszcza, że w budżecie miasta są pieniądze z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, które można przeznaczyć na ten cel.
Projekt z 2015 roku
Koncepcja aktualizacji projektu
Wstępną koncepcję przebudowy Placu Narutowicza przedstawioną przez biuro projektowe znajdziecie Państwo tutaj: http://www.podlasie24.pl/lukow/region/lukow-koncepcja-przebudowy-placu-narutowicza-2fa9b.html
AKup/DW