- To przejście dla pieszych jest miejscem dość newralgicznym, ponieważ jest na skraju miasta i gminy. Dojazd od strony Lublina jest poprzedzony długą, prostą, gdzie samochody posiadają dużą prędkość i dopiero ją wytracają, niejednokrotnie widać też, jak mieszkańcy jadący od Garwolina przez „Działki” zaczynają przyspieszać w tym miejscu - mówi wójt. Ponad rok temu na przejściu przez ul. Lubelską w pobliżu szpitala miał miejsce wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Gmina poprawiła tam jakość oświetlenia, miejsce jest właściwie oznakowane. W tamtym czasie projektowano przebudowę ul. Górnej w Sulbinach i w związku z wypadkiem rozszerzono zakres projektu o zagospodarowanie skrzyżowania tak, by było ono mniej kolizyjne i bezpieczniejsze, ale na przeszkodzie stanęły kwestie finansowe, które przeciągną w czasie realizację tego zadania. 20 stycznia znowu ludzka tragedia na tym samym przejściu.
Waldemar Jaroń zapytał wójta gminy Garwolin Marcina Kołodziejczyka, jakie działania zostały podjęte, by ulica Lubelska i skrzyżowanie w pobliżu szpitala powiatowego były bezpieczniejsze.
WJ/Garwolin/DJ