Mszy św. w intencji ojczyzny, która celebrowana była w kolegiacie Przemienienia Pańskiego przewodniczył ks. Tomasz Koprianiuk, a w homilii proboszcz parafii św. Jana Pawła II w Sulbinach, ks. Andrzej Lemieszek powiedział m. in., że polski naród miał w historii swoje oczekiwania, plany, nadzieje, które wielokrotnie ta historia korygowała.
– Niejednokrotnie przeżywaliśmy jako naród gorycz upadku, porażki, niewoli, a jednak jest gdzieś w tym narodzie niezłomny duch, który sprawił, iż chociażby po 123 latach niewoli potrafiliśmy się zjednoczyć i w bardzo krótkim czasie po odzyskaniu niepodległości stworzyć chociażby armię tak silną, która potrafiła przeciwstawić się bolszewickiemu najeźdźcy. Na pewno nie byłoby to możliwe, gdyby nie pomoc, wstawiennictwo tej, która w szczególny sposób wybrała sobie Polaków i Polskę - dowodził kapłan.
Kaznodzieja mówił, że wspominając tamte dni patrzymy na historię z pokorą, że nie tylko trudem żołnierskich bojów, nie tylko wysiłkiem całego narodu, nie tylko niezłomnemu charakterowi tamtych ludzi zawdzięczamy to, że dzisiaj żyjemy w wolnej ojczyźnie. – Ale z pokorą oddajemy cześć Chrystusowi i jego matce, i dziękujemy za pomoc, za to natchnienie, za zrealizowanie czegoś, co wydawało się niemożliwe do zrealizowania - dodał.
Z kościoła pod pomnik
Po nabożeństwie, uczestnicy celebry w asyście orkiestry dętej OSP Garwolin i 19 pocztów sztandarowych, przeszli pod obelisk Marszałka Piłsudskiego, gdzie kontynuowano świecką część uroczystości. Starosta Marek Chciałowski przybliżył genezę wojny polsko-bolszewickiej, która niosła za sobą śmierć i zniszczenie. Dużą część swojej wypowiedzi gospodarz powiatu poświęcił bohaterstwu chłopów, którzy stanowili ponad 70 proc. obrońców polskiej niepodległości i patriotyzmowi, na który starosta kładzie szczególny nacisk. W kontekście przeobrażeń, jakie dokonują się we współczesnej Polsce, starosta nawiązał do powiatu garwolińskiego.
– Samorząd powiatu garwolińskiego mocno stawia na właściwą obsługę interesantów. Trudno to robić, gdy urząd jest w kilku miejscach na terenie Garwolina. Wiele osób wręcz domagało się, by jak najszybciej był on w jednym miejscu, stąd decyzja o budowie siedziby starostwa. Dziś jest wyłoniony wykonawca, a w listopadzie 2017 r. powinien być zakończony cały cykl inwestycyjny - mówił M. Chciałowski. I dodał, że władze mocno stawiają na edukację, wychowanie patriotyczne, tradycję i kulturę.
Obecny na uroczystości minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki podziękował mieszkańcom Garwolina i okolic za kultywowanie pięknej tradycji roku 1920, a w szczególności burmistrzowi T. Mikulskiemu, staroście M. Chciałowskiemu i prezesowi PSL R. Smolarkowi, którzy od lat organizują 15 sierpnia te doniosłe uroczystości.
– To święto jest jednym z niewielu świąt chwały, ale także świąt jedności, bo przecież zaczynamy Matką Boską Zielną, wielki korowód dożynkowy, który obiega całą Polskę. W żadnym innym państwie Europy tego typu wydarzenia na taką skalę nie maja miejsca. To też jest Święto Wojska Polskiego, ale to także Święto Czynu Chłopskiego. Można w ciągu jednego dnia połączyć tyle ważnych spraw. I myślę, że to jest taki dobry przykład. Także tego roku 1920, gdyby politycy z różnych opcji politycznych, z różnych zaborów, wobec zewnętrznego zagrożenia potrafili znaleźć wspólny język porozumienia - argumentował M. Sawicki.
Po przemówieniach złożono wiązanki kwiatów pod obeliskiem Marszałka Piłsudskiego, a w domu kultury odbył się koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu orkiestry dętej OSP Garwolin i solisty Tadeusza Talarka.
WJ/Garwolin/DJ
Maj 2024
