KRAJ

drukuj Prześlij znajomemu zgłoś błąd archiwum Cofnij
util util util
foto

Uzbrojeni po zęby
2019-09-05 17:11:06 Artykuł czytany 731 razy


Ponad 600 wystawców z 31 krajów. Obok firm zbrojeniowych – siły zbrojne Polski i USA, służby mundurowe, instytucje i organizacje związane z obronnością. Było wszystko, co może się przydać wojsku: od czołgów i śmigłowców, do śrubek i sznurowadeł. Na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach szukaliśmy militarnych nowości i sprawdzaliśmy, co może trafić do jednostek w naszym regionie.


Największa nowość to bojowy wóz piechoty Borsuk. Konstruowany przez konsorcjum pod wodzą Huty Stalowa Wola, ma zastąpić w Wojsku Polskim przestarzałe sowieckie BWP-1. Prezes HSW, Bartłomiej Zając powiedział nam, że połączenie wymogu pływalności z odpowiednią ochroną wnętrza było wielkim wyzwaniem inżynierskim, ale prototyp dobrze sobie radzi na testach w terenie (zarówno na lądzie i na wodzie), a próby odporności przeciwminowej i balistycznej też wypadły zadowalająco. Dopracowanie i przygotowanie do produkcji seryjnej ma zająć 2-3 lata. Problemem może się okazać skala oczekiwanych zamówień: co prawda HSW zainwestowała ostatnio w zautomatyzowane linie spawalnicze, ale Wojsko Polskie potrzebuje grubo ponad tysiąca nowych wozów. Konieczne więc będzie zwiększenie możliwości produkcyjnych, a pewnie też podzielenie się robotą z innymi spółkami Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Warto dodać, że opracowywana dla Borsuka bezzałogowa wieża z działkiem 30 mm i wyrzutnią przeciwpancernych pocisków kierowanych również zbliża się do etapu produkcyjnego. Nowy pojazd jest bardzo wyczekiwany w całym Wojsku Polskim – także w naszej 18. Dywizji Zmechanizowanej.

Gdyby wojsko potrzebowało do czołgów i „bewupów” czegoś bardziej poręcznego, to producent Rosomaków pokazał nowy transporter w układzie 6x6, mający być ich lżejszym i tańszym uzupełnieniem.
 
Nie zabrakło też czołgów: zwykłych oraz zmodernizowanych Twardych i Leopardów. W roli lizaka za szybą, czyli eksponatu na który przyjemnie popatrzeć, ale raczej nie można sobie na niego pozwolić, wystąpił amerykański Abrams (z cokolwiek szyderczym napisem „Bój się Boga” na lufie armaty).

„Bóg wojny” coraz dokładniejszy

Nowa dywizja będzie też potrzebowała artylerii. Na wystawie pokazano znajdujące się w produkcji 155 mm armatohaubice Krab i 120 mm moździerze Rak. Kontrakty na ich dostawy podpisano jeszcze przed powołaniem do życia 18. DZ. Na MSPO usłyszeliśmy, że zamówienie ma być wkrótce powiększone, by uwzględniało potrzeby nowej jednostki.

Zarówno Kraby, jak i Raki mają wkrótce dostać kierowaną amunicję. Pokazała ją firma Mesko. W przypadku szczególnie ważnych celów, jeśli uda się wysłać w ich pobliże zwiadowcę z podświetlaczem laserowym, to zamiast zasypywać całą okolicę dziesiątkami klasycznych pocisków, będzie można wystrzelić jeden i uzyskać bezpośrednie trafienie. Oczywiście, z racji bardzo wysokiej ceny amunicja kierowana nie zastąpi tradycyjnej, ale ma być jej uzupełnieniem. Jak tłumaczył nam technolog z Meska, Zbigniew Dulęba, zabezpieczenie elektroniki przed potężnymi przeciążeniami powstającymi przy strzale jest trudne, ale wykonalne, a nowe pociski przeszły już pierwsze próby.



Większe zdjęcia można zobaczyć tutaj


Ugryźć czołg

Jak na kraj frontowy NATO Polska ma spore braki w obronie przeciwpancernej. W Kielcach przedstawiono mnóstwo sposobów na rozwiązanie tego problemu. Obok wspomnianej kierowanej amunicji artyleryjskiej Mesko pokazało opracowywany we współpracy z Ukrainą przeciwpancerny pocisk kierowany Pirat. Naprowadzany laserowo, o zasięgu 2,5 km, ma stanowić lżejsze i tańsze uzupełnienie produkowanych od lat na izraelskiej licencji Spike’ów. Inni producenci pokazywali swoje ppk, a także nowoczesne granatniki, mające zastąpić stare sowieckie RPG-7.

Aby obrona przeciwpancerna nie opierała się tylko na nogach i grzbietach taszczących pociski piechurów, MON rzucił hasło: potrzebujemy niszczycieli czołgów, a przemysł odpowiedział umieszczając potężne pakiety ppk na pojazdach opancerzonych: czy to na starych BWP-1, czy to podwoziu armatohaubicy Krab, czy też na dopracowywanym od kilku lat przez firmę AMZ pływającym pojeździe Bóbr. Ten ostatni wcześniej pokazywano jako następcę starych rozpoznawczych BRDM-ów, ale producent twierdzi, że na rakietowy niszczyciel czołgów też się nada.



Większe zdjęcia można zobaczyć tutaj


By nic wybuchowego nie spadło na głowę

Siedlecki dywizjon przeciwlotniczy 1. Brygady Pancernej używa od lat pocisków przeciwlotniczych Grom. Na MSPO pokazano jego ulepszoną wersję o nazwie Piorun, który jest już w produkcji seryjnej. Jak tłumaczył nam Radosław Mijas, zastępca dyrektora dywizji rakietowej zakładów Mesko, jest to broń, która poradzi sobie z nowymi zagrożeniami. O ile kiedyś wojska lądowe musiały się oganiać tylko od samolotów i śmigłowców, tak teraz muszą zwalczać również rozpoznawcze i bojowe drony, pociski manewrujące, szybujące zasobniki z amunicją kasetową i inne trudne do namierzenia cele. Piorun ma czulszą głowicę naprowadzania i lepszy zapalnik zbliżeniowy, a przy okazji może polecieć trochę dalej od swego poprzednika. Producent zapewnia, że głośne w swoim czasie problemy z jakością były rozdmuchane, a teraz niezawodność pocisków nie budzi zastrzeżeń odbiorcy. Cały czas trwają też prace nad ich dalszym unowocześnianiem.

Na MSPO pokazano też jednego z faworytów programu Narew, który ma zapewnić obronę przeciwlotniczą o zasięgu większym od Piorunów, ale mniejszym od słynnych Patriotów. Ośmiokomorowa wyrzutnia brytyjskich pocisków CAMM postawiona została na podwoziu polskiej ciężarówki Jelcz. Elektronika systemu ma się „dogadywać” z zamówionym do Patriotów systemem dowodzenia IBCS. Ale to dopiero propozycja, bo decyzji MON w sprawie Narwi jeszcze nie ma.







Drony wypróbowane w boju

Sporo nowości pojawiło się w branży bezpilotowców. Krajowy potentat, prywatna WB Group, od lat zaopatrująca Wojska Specjalne, artylerię, a od niedawna również Wojska Obrony Terytorialnej, pokazała całą rodzinę dronów Warmate, które mogą być rozpoznawcze lub bojowe w zależności od tego, jaką się do nich przymocuje głowicę. Najnowszej wersji nie trzeba już przykręcać skrzydeł i wypuszczać w powietrze z ręki – da się ją wystrzelić z rurowej wyrzutni jak przeciwpancerny pocisk kierowany.

Do służby wchodzi też trzecia generacja rozpoznawczych FlyEye’ów. Przedstawiciel producenta zapewniał nas, że choć dron wygląda identycznie jak te używane onegdaj przez polskich żołnierzy w Afganistanie, to w środku zmieniło się prawie wszystko: nowe baterie i silnik wydłużyły czas patrolowania i zasięg, lepsze głowice elektrooptyczne zapewniają wyraźniejszy obraz, a systemy sterowania są o wiele bardziej „przyjazne” dla operatora. WB z dumą podkreśla, że jej produkty zostały wypróbowane nie tylko na poligonach, ale i nad prawdziwym polem walki (m.in. niedawno na Ukrainie) i działały niezawodnie mimo podejmowanych prób zakłócenia ich działania środkami walki elektronicznej.



Większe zdjęcia można zobaczyć tutaj


Dealer współkonstruktorem

Na rozległych terenach targowych wśród setek eksponatów wypatrzyliśmy znajomy szyld, a pod nim zupełnie nieznany pojazd.  Okazało się, że Auto-Podlasie wchodzi w skład konsorcjum budującego samochód terenowy dla naszych jednostek aeromobilnych. Wóz bazuje na znanym Landcruiserze, ale mało go przypomina. Do bólu spartański, z wyglądu wręcz toporny, ma wytrzymać zrzut z samolotu na wyposażonej w spadochrony platformie. Będzie służył jako znoszący trudne warunki i brutalne traktowanie środek transportu. Jak powiedział nam konstruktor Piotr Lasek, pojazd wchodzi już w fazę produkcyjną i jest intensywnie testowany. Był już zrzucany z dźwigu, a niedługo poleci na ziemię również z transportowego Herculesa.







Oblegana makieta


Wśród sprzętu latającego wyróżniał się amerykański śmigłowiec transportowy Chinook. Ten „latający autobus” prezentowany był na stoisku amerykańskiej armii. W pobliżu stał dobrze znany mniejszy Blackhawk oraz groźny szturmowy Apache. Ten ostatni jest poważnym kandydatem w programie Kruk, mającym wyłonić następcę starych śmigłowców Mi-24. Na wypadek, gdyby zabrakło na to pieniędzy, polski przemysł zaproponował modernizację Mi-24, czyli wyposażenie ich w nową elektronikę i szeroki asortyment przeciwpancernych pocisków kierowanych.

Śmigłowce oglądano chętnie, ale największe kolejki ustawiały się w pobliskiej hali do makiety myśliwca F-35 Lightning. Wskazany przez MON jako następca sypiących się ze starości Mig-ów-29, przyprawia o zawrót głowy ceną: ponad 80 mln dolarów za sztukę. W zamian oferuje rewelacyjne możliwości bojowe, oparte na zmniejszonej wykrywalności dla radarów, nowoczesnych czujnikach, systemach walki elektronicznej i transmisji danych. Amerykanie twierdzą, że jeśli MON zdecyduje się na zamówienie przed końcem tego roku, to pierwsze egzemplarze mogłyby znaleźć się w Polsce za pięć lat.



Większe zdjęcia można zobaczyć tutaj


AB/DJ
wykop

Komentarze

Odśwież obrazek.

Publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy obraźliwych lub zawierających wulgaryzmy.




foto

Caritas dla niepełnosprawnych
2023-02-16 14:38:58 Kategoria:

Rozumiejąc potrzeby osób z niepełnosprawnością Caritas Diecezji Drohiczyńskiej od lutego 2010 r. prowadzi Diecezjalny Ośrodek Wsparcia dla Osób Niepełnosprawnych...

więcej »
foto

Serwer Dell T330 – nowoczesne rozwiązanie dla małych...
2023-02-16 12:21:10 Kategoria:

Sewer to niezawodne urządzenie powszechnie wykorzystywane w wielu firmach. Przede wszystkim sprzęt cechuje się wysoką wydajnością oraz gwarancją bezpieczeństwa...

więcej »
foto

Na jakie telewizory warto zwrócić uwagę?
2023-02-16 11:25:20 Kategoria:

Choć nie milkną dyskusję, jaki telewizor LED byłby najlepszy, czy może trafniejszym wyborem byłyby telewizory LCD, plazma czy też zaawansowane technologicznie modele....

więcej »
foto

Jak mierzyć postępy działań SEO?
2023-02-15 11:06:39 Kategoria:

SEO, czyli Search Engine Optimization (optymalizacja stron pod wyszukiwarki internetowe) jest to zestaw technik stosowanych do zwiększenia widoczności witryny internetowej w...

więcej »
foto

Na co zwrócić uwagę, kupując pościel?
2023-02-14 12:48:01 Kategoria:

Sypialnia jest tą częścią domu, w której szuka się relaksu i spokoju. Wchodząc do niej tuż przed snem, powinna dawać poczucie bezpieczeństwa i być oazą po nawet...

więcej »
foto

Dlaczego młodzi ludzie coraz częściej inwestują na...
2023-02-14 10:39:26 Kategoria:

Przyjrzymy się, jak wygląda inwestowanie w akcje. Jak przygotowują się do tego młodzi inwestorzy? Czy giełda jest dla każdego?

więcej »
foto

Jak zacząć przygodę z pływaniem?
2023-02-13 10:48:46 Kategoria:

Aktywność fizyczna jest niezbędna do zachowania zdrowia, jednak nie każda dyscyplina będzie odpowiednia dla wszystkich. Jedni z nas wolą sporty siłowe, inni spokojną...

więcej »
- 101,7fm / 106,0 fm - ONAIR


Zapraszamy na audycje:

foto

O tym się mówi... Poranna rozmowa na antenie KRP
2023-02-09 16:07:30 Kategoria:

Codziennie, od poniedziałku do piątku o godz. 8:12 polecamy "O tym się mówi..." poranną rozmowę w Katolickim Radiu Podlasie. Gośćmi Marcina Jabłkowskiego i Andrzeja...

więcej »


Co, gdzie, kiedy

w lewoMaj 2024w prawo
Pon Wt Śr Czw Pią So Nd
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31

Najnowsze Informacje