Musical „Dzieci Powstania‘44” dedykowany jest pamięci wszystkich dzieci walczącej Warszawy. Scenariusz spektaklu powstał w wyniku inspiracji wspomnieniami dzieci z Powstania Warszawskiego, zawartymi w książkach: „Dzieci ’44” Jerzego Mireckiego, „Asiunia” Joanny Papuzińskiej i „Kamienie też czasem płaczą” Bogumiła Janusza Żórawskiego. Poprzez piosenki walczącej Warszawy oraz taniec współczesny, skłania widzów do refleksji, pobudza wyobraźnię, udowadnia, że patriotyzm jest trendy.
Kierowany jest do odbiorcy w każdym wieku. Obsadę musicalu stanowi sześćdziesięciu tancerzy Alternatywnego Teatru Tańca LUZ, wśród których są wielokrotni Mistrzowie Polski, Europy i świata, zdobywcy Złotych i Srebrnych Pucharów Świata.
Spektakl uhonorowano nagrodą TOP REGIONU 2014 w kategorii „Wydarzenie Kulturalne Roku 2014” w plebiscycie organizowanym przez Radio Podlasie oraz portal internetowy Podlasie24.pl. Tytuł Najlepszego Kulturalnego Wydarzenia Roku 2014 przyznał także miesięcznik Kultura Siedlecka. Ponadto etiudy „Dzieci Powstania ’44” oraz „Pomnik” w choreografii Joanny Woszczyńskiej wywalczyły tytuły Mistrza Polski i Mistrza Świata 2014 oraz Mistrza Świata 2015 w kategorii „mini formacje modern dzieci do lat 11”, a Ewa Stecewicz i Marcelina Karolewska zdobyły Mistrzostwo Polski w 2015 r. w kategorii „duety show dance” za układ „Dzieci i wojna”.
Jerzy Mirecki - urodzony 8 marca 1937 roku w Warszawie. Architekt, absolwent Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej 1963. Powstanie przeżył na Złotej 63. Po wojnie wielokrotnie pracował za granicą, m. in. w Nowym Jorku, Trypolisie (Libia) i Kanadzie. W chwili wybuchu Powstania był siedmioletnim chłopcem. 1 sierpnia wraz z rodzicami przyjechał do Warszawy wioząc zapasy żywności dla dziadków i siostry. Nie przypuszczał wtedy ani on, ani rodzice, że w stolicy spędzą dwa długie, tragiczne miesiące. Udało mu się zapamiętać m.in. radość, jaka ogarnęła mieszkańców w pierwszych dniach sierpnia. Zapamiętał bombę, która spadła na podwórze i cudem nie eksplodowała, a z której wyprodukowano później ponad dwa tysiące granatów, wycie syren sygnalizujących naloty oraz samoloty amerykańskie zrzucające setki spadochronów z pomocą dla powstańców. Niestety duża część tych zasobników dostała się w ręce wroga.AOI/MOK Siedlce/fot. Bogusław Skarus i Paweł Komorowski
DJ
Kwiecień 2024
