Konstanty Strus zapewnia, że zostawi miejsce na trochę zieleni i nie ruszy zabytkowego krzyża, upamiętniającego powstańczy zryw Pantaleona Potockiego. Ze złożonego w magistracie projektu wynika, że budynek w widoku z góry ma przypominać wielką literę „J”, a wjazd i wyjazd ze 135 podziemnych i parterowych garaży będzie od strony ulicy Świętojańskiej.
Co na to miasto? Barbara Kowal, naczelnik wydziału gospodarki przestrzennej i budownictwa mówi, że projekt jest zgodny ze spec-ustawą i ze studium zagospodarowania przestrzennego, ale zastrzega, że za wcześnie na pełną ocenę: – Inwestor poinformował, że pierwotny wniosek będzie modyfikowany. Prowadził konsultacje z konserwatorem zabytków. Kiedy się zakończą, zmieniony wniosek będzie ponownie przedstawiony miastu.
Siedlecka delegatura Mazowieckiego Urzędu Ochrony Zabytków potwierdza, że widziała już koncepcję zabudowy starego PKS-u i że zażyczyła sobie wniesienia tam zmian. W opinii kierownika delegatury, Mirosława Starczewskiego, budynek powinien nawiązywać architekturą elewacji do pobliskich zabytkowych gmachów: więzienia, sali widowiskowej „Podlasie” oraz hali targowej. W zaproponowanym kształcie jest to typowy blok, który mógłby stanąć na jakimkolwiek osiedlu-sypialni, a do centrum miasta pasuje cokolwiek średnio.
Kolejne znaki zapytania wynikają z wielkości budynku i z faktu, że mieszkaniom obowiązkowo towarzyszą garaże. Czy korzystające z nich samochody nie zakorkują centrum miasta? – Prezydent prowadzi rozmowy z inwestorem, żeby wspomóc obsługę komunikacyjną tego kwartału poprzez wprowadzenie ronda na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Sienkiewicza – mówi naczelnik Kowal. Sam Konstanty Strus mówił, że wolałby na tym skrzyżowaniu sygnalizację świetlną, ale godzi się ze stanowiskiem prezydenta i gotów jest zrobić wymaganą przebudowę jako tzw. offset, czyli dodatek do zasadniczej inwestycji.
Miejscy urbaniści nie sprawiają wrażenia zachwyconych. Uważają, że w centrum powinna być przestrzeń publiczna, gdzie ludzie mogliby pobyć trochę razem w inny sposób, niż siedząc w swoim mieszkaniu lub robiąc zakupy w sklepie na parterze. Ale spec-ustawa wiąże samorządom ręce i przynajmniej na tym etapie nie można takich planów blokować. Na razie czekamy na wyniki uzgodnień z konserwatorem zabytków i zapowiadaną autopoprawkę inwestora. Ostateczną decyzję i tak podejmie rada miasta.
Zamieszczona wizualizacja pochodzi z wniosku o ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej, opublikowanego w siedlecki Biuletynie Informacji Publicznej. Cały dokument, z większą liczbą ilustracji i szczegółowych planów, można znaleźć TUTAJ
AB [ja]
Kwiecień 2024
