Centrum miało zacząć działać od początku roku akademickiego 2018/19, ale podczas przygotowań pojawiły się problemy. Po pierwsze, podrożało specjalistyczne wyposażenie. Po drugie, opóźniły się prace budowlane przy adaptacji pomieszczeń. Jak radzi sobie uczelnia z pokonywaniem tych przeszkód? – Prace adaptacyjne w zasadzie są już zakończone. Centrum symulacji medycznych zajmie całe czwarte piętro naszego budynku. Trwają jeszcze tylko prace związane z informatyzacją. Zakupiliśmy już symulatory niskiej i średniej wierności. Na te wysokiej wierności trwają postępowania przetargowe – informuje rektor Bożena Piechowicz.
Kadra dydaktyczna i techniczna jeździ właśnie na szkolenia, studiuje instrukcje i rozpisuje na nowo konspekty zajęć. – To nowa metoda i musimy się do niej dobrze przygotować, aby nasi studenci mogli się przy jej wykorzystaniu jak najwięcej nauczyć – mówi Ewa Czeczelewska, prodziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu.
Według aktualnych zapowiedzi, pierwsze zajęcia w nowych pracowniach mają się odbyć jeszcze przed wakacjami.
AB/DJ
Kwiecień 2024
