Pierwsza partia meczu lepiej rozpoczęła się dla zespołu gości 9:6. W ataku bardzo dobrze spisywał się Przemysław Kupka oraz Jakub Czerwiński. Jednak z akcji na akcję coraz skuteczniejsi byli siedlczanie. Odrobili straty i doprowadzili do remisu 14:14 i 17:17. W ataku dobrze radził sobie Mikołaj Sawicki oraz Adam Woźnica. Z kolei za grę blokiem należało pochwalić Krzysztofa Bieńkowskiego (4 punktowe bloki w pierwszym secie). Do końca gra była wyrównana, ale ostatecznie zwyciężyli siatkarze ze Spały 25:21. W końcówce nie do zatrzymania był Michał Gierżot.
KPS Siedlce seta numer dwa zaczął z wysokiego "c", bo od prowadzenia 6:2. Podopieczni Marka Skrobota nie mieli zamiaru się poddać i w połowie partii zniwelowali stratę do trzech oczek 12:15. Zespół gości robił, co mógł, aby odrobić straty. Jednak do końca seta nie znalazł żadnego sposobu, aby skutecznie zatrzymać siedlczan - zwłaszcza Patryka Napiórkowskiego oraz Sawickiego. KPS utrzymał równy poziom gry i pewnie wygrał w tej partii 25:17. Świetnie w tym fragmencie gry funkcjonował blok gospodarzy.
Podopieczni Mateusza Grabdy poszli za ciosem i w kolejnym secie dość szybko narzucili przeciwnikom swoje warunki gry 10:7. Bezapelacyjnym liderem gospodarzy był Sawicki 13:8. Młodym siatkarzom ze Spały nie można było odmówić walki. Najwięcej punktów dla zespołu zdobywał Kupka oraz Gierżot. Jednak w tej partii to siedlczanie do końca dyktowali warunki gry. Tę część meczu wygrali pewnie do 18.
Czwarty set zaczął się od prowadzenia siatkarzy z Siedlec 5:2. Z akcji na akcję gospodarze czuli się coraz lepiej w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła 12:6 i 17:8. Zespół SMS PZPS I Spała nie potrafił znaleźć żadnego sposobu, aby nawiązać walkę z rywalem. KPS do końca utrzymał równy poziom sportowy i bardzo pewnie wygrał 25:15. Odniósł tym samym drugie zwycięstwo przed własną publicznością w sezonie 2019/20.punktów, aby zacząć odrabiać straty i pomału uciekać z miejsc zagrożonych spadkiem z ligi. Tym bardziej, że wielkimi krokami zbliżamy się do zakończenia pierwszej części rundy zasadniczej.
(21:25, 25:17, 25:18, 25:15)
MVP: Mikołaj Sawicki
Większe zdjęcia można zobaczyć TUTAJ
MSz