Wszystkie trzy sety były bardzo zacięte i wyrównane. Młodzi zawodnicy z Siedlec, tak jak można było się spodziewać, tanio skóry nie sprzedali. W końcówkach setów górę wzięło doświadczenie zawodników Lechii, m.in. Michała Błońskiego oraz Kamila Gutkowskiego. W ekipie z Siedlec na słowa pochwały za dobrą grę zasłużyli z pewnością Sebastian Adamczyk oraz Michał Wójcik.
Najwięcej emocji kibicom dostarczył trzeci set. Początek partii był bardzo wyrównany 10:10 i 13:13. Końcówka seta rozgrywana była na przewagi. Jako pierwsi w górze piłkę setową mieli podopieczni Mateusza Grabdy 25:24. Jednak tomaszowianie walczyli do końca i ostatecznie, to oni zwyciężyli 31:29, odnosząc ważne zwycięstwo za trzy punkty przed własną publicznością.
Niestety KPS w ósmej kolejce zanotował ósmą porażkę. jak na razie siedlecki zespół wywalczył tylko 1 punkt i zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. W sobotę, 9 listopada o godz. 18.00 siedlecki zespół zagra we własnej hai z ekipą BBTS-u Bielsko-Biała.
Lechia Tomaszów Mazowiecki - KPS Siedlce 3:0
(25:21, 25:21, 31:29)
MVP: Bartłomiej Neroj
[MSz]