W homilii Ksiądz Biskup mówił o życiu wiecznym, o tym, że każdego z nas czeka śmierć ale ważne jest aby w życiu, tak jak o ciało troszczyć się także o swoją duszę. – (…) czasami zarówno w myśleniu, czy w mowie, uczynkach i zaniedbaniu w naszym życiu duchowym dokonuje się degradacja. Nie ma tego życia, bo grzech je rujnuje. Ludzie cierpią na brak gorliwości i zaangażowania – tłumaczył biskup Tadeusz, dodając, że najważniejsze w życiu człowieka to pomoc drugiemu człowiekowi ale i Bogu. – Będziecie pielgrzymować i być może znajdziecie się w sytuacji, w której waszej pomocy będzie potrzebował drugi człowiek. Ale pamiętajcie, że pomoc też należy umieć przyjmować. Nie unoście się honorem! Przyjęcie pomocy jest błogosławieństwem dla tego, kto pomaga. Bóg potrzebuje naszej pomocy w dawaniu ale i przyjmowaniu, bo on też nas obdarowuje – tłumaczył biskup Tadeusz Pikus.
Poza tym ordynariusz nawiązał także do walecznych obrońców Warszawy sprzed 72 lat, oraz do Światowych Dni Młodzieży. Tutaj biskup Tadeusz zacytował biskupa z Teksasu, który po raz pierwszy złożył wizytę w Polsce właśnie z okazji ŚDM. Zapytany o to, co zrobiło na nim wrażenie w naszym kraju odpowiedział „Wasza historia, życie, nie zawsze jest pasmem radości i sukcesów. W reakcji na niepowodzenia można trwać w złości i frustracji albo przekłuć to w walkę o lepsze. I Polska w swojej trudnej historii zawsze wybierała tę drugą postawę. Polska tyle wycierpiała, że aż zaskakuje, że Polacy tyle razy powstawali z upadku i walczyli jak wspólnota aby odbudować kraj dla kolejnych pokoleń. Imponująca jest ta nadzieja i wiara oraz umiłowanie ojczyzny i wolności”.
Na koniec biskup Tadeusz Pikus nawoływał do tego, aby pielgrzymi w swoim wędrowaniu pamiętali aby życie doczesne traktować jako dar i jednocześnie cieszyć się z życia, które jest nowym życiem w Chrystusie. – Życiem, które się nie kończy – mówił.
Patronem grupy węgrowskiej jest Matka Boża Fatimska, przewodnikiem niebieskich został w tym roku ks. Emil Skobel, wikariusz parafii Bazylika Mniejsza w Węgrowie.
Z kolei kierownikiem Drohiczyńskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę po raz pierwszy jest ks. Andrzej Falkowski ze Stoczka Węgrowskiego, a ojcem duchownym ks. Mariusz Szymanik, prefekt WSD w Drohiczynie.
Jeszcze dziś wieczorem, 2 sierpnia wszystkie grupy z terenu diecezji drohiczyńskiej spotkają na Apelu Jasnogórskim w Grębkowie. 3 sierpnia, z samego rana wyruszą do Cegłowa, ale po drodze, o godzinie 11.00 wezmą udział we Mszy św. w Kałuszynie, którą celebrował będzie biskup Tadeusz Pikus.
Następne etapy pielgrzymki to: Regut, Magierowa Wola, Promna, Klwów, Dzielna, Aleksandrów, Przedbórz, Żytno, Chorzenie, a 13 sierpnia rano dojście do Częstochowy.
KSkib [MSz]