Jest nadzieja, że nie są to ostatnie w tym roku zakupy zbuczyńskich strażaków.
- Pod koniec roku zostają jakieś pieniądze. Nie wszyscy wnioskodawcy wykorzystują je. Wtedy żeby wykonać plan finansowy chętnie przyznajemy środki na najpilniejsze zadania, które są zgłaszane. Zapotrzebowanie na środki finansowe przekracza dziesięciokrotnie nasze możliwości, ale pewne rezerwy i tak pod koniec roku się tworzą – powiedział Tomasz Skrzypczyński, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Warszawie.
Gmina zamierza się ubiegać o te dodatkowe środki. Jednostki wyjeżdżające do wypadków na drodze krajowej nr 2 sygnalizują bowiem, że coraz częściej psuje im się używany do takich akcji sprzęt hydrauliczny.
AB/Siedlce [DJ]