Biało-niebieskie serca. Gala 80-lecia Pogoni Siedlce

Miejski Klub Piłkarski „Pogoń Siedlce” obchodzi w tym roku swoje 80-te urodziny. Na wczorajszej (10 października) uroczystej gali w Centrum Kultury i Sztuki pojawili się wszyscy, którym bliski jest lokalny futbol: dawni i obecni zawodnicy, trenerzy, działacze, sponsorzy i oczywiście fani.

Wszyscy, którzy mieli możliwość zabrać głos, mówili prawie to samo: to jest kawał historii miasta. Piłka nożna pojawiła się w Siedlcach już ponad sto lat temu, krótko po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Rozwinęła się dzięki wojsku, a konkretnie 22. pułkowi piechoty. Po II wojnie światowej przybierała różne formy organizacyjne i różne nazwy: od Ogniska poprzez Kolejarza, do Pogoni.

Największe sukcesy klubu, mające miejsce pod koniec lat 80., wspomina jego wieloletni trener, Lech Poduch: – Od pierwszego meczu pucharowego w roku 1987 do finału z Legią w 1988. Gdy dotarliśmy do ćwierćfinału w Pucharze Polski, główne wydanie dziennika telewizyjnego mówiło o sensacji. Wśród ośmiu drużyn, które awansowały do ćwierćfinału, było 7 zespołów z I ligi i jeden zespół z klasy okręgowej, czyli właśnie Pogoń Siedlce.

Damian Guzek, wieloletni zawodnik i trener, tak wspominał awanse: z III do II i z II do I ligi: – Niesamowity czas, świetne emocje, siedzi to we mnie do dzisiaj. To mój klub, któremu oddałem najwięcej serca i tak już zostanie. Co mogę doradzić młodzieży? Żeby nie rezygnować z pasji i marzeń. Nie załamywać się z powodu porażek, ale być wytrwałym.

Piłkarz Cezary Demianiuk stawiał pierwsze piłkarskie kroki u trenera Dariusza Blachy: – Bardzo dobrze to wspominam. Dobrze nas wyszkolił. Wygrywaliśmy mecze, pięliśmy się w górę. To jest piękne, że jako wychowanek gram dla tego klubu u miasta.

„Pogoń” to jednak nie tylko miniona chwała i całkiem niezłe „dziś”, ale również spojrzenie w przyszłość. Podstawowe umiejętności piłkarskie zdobywa w niej teraz ponad 500 dzieci. Prezes Łukasz Jarkowski podkreślał w rozmowie z dziennikarzami: – Klub stawiał i będzie stawiać na wychowanków. Nie jest łatwo: im wyższy poziom, tym trudniej się dostać do pierwszej drużyny. Dlatego mamy drugą i trzecią, jest więc miejsce, żeby się rozwijać. „Pogoń” miała swoje wzloty i upadki, ale to zawsze był klub miejski, z miastem związany.

Podczas gali przedstawiciele siedleckiego i mazowieckiego samorządu, a także Polskiego Związku Piłki Nożnej, Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej i I Ligi Piłkarskiej gratulowali „Pogoni” zarówno okrągłego jubileuszu, jak i niedawnego awansu z II do I Ligi. Były pamiątkowe odznaki i medale. Sam klub również gorąco dziękował wszystkim, którzy go wspierali pieniędzmi, infrastrukturą, decyzjami i dopingiem. Imprezę uświetnili miejscowi artyści: wokalistka Dorota Kaczorek z CKiS oraz tancerze z Caro Dance.