Drohiczyn: spotkanie jak w rodzinie
gru 2024
Dzielenie się opłatkiem, składanie życzeń, śpiewanie kolęd i wspólny posiłek złożony z tradycyjnych, postnych potrwa – tak zaczynamy Święta Bożego Narodzenie. Z rodziną, w gronie przyjaciół. Nocą idziemy na Pasterkę. Gdy przychodzi starość i choroba często pojawia się też samotność i święta wyglądają inaczej. W gminie Drohiczyn o tych najsłabszych, schorowanych i samotnych dbają na wiele sposobów. Seniorów i osoby z niepełnosprawnościami zaproszono na spotkanie opłatkowe.
Podopieczni Centrum Opiekuńczo Mieszkalnego w Putkowicach Nadolnych i Środowiskowego Domu Samopomocy – działającego także w Putkowicach Nadolnych w gminie Drohiczyn, spotkali się by razem świętować. W piątek, 20 grudnia w pięknie przyozdobionej sali, bez progów i schodów, o które łatwo się potknąć, odbyło się to wyjątkowe przedświąteczne spotkanie, gdzie mieszkańcom gminy towarzyszyli goście, samorządowcy, kapłani i przyjaciele. Obecny był Wojciech Borzym – burmistrz Drohiczyna, Marian Rogowiec – przewodniczący Rady Miejskiej w Drohiczynie, Bożena Renda - kierownik MGOPS, Rafał Siwek – dyrektor MGOK, powiat siemiatycki reprezentował wicestarosta Łukasz Zubik. Wyjątkowym i ważnym gościem był biskup senior diecezji drohiczyńskiej Tadeusz Pikus, któremu towarzyszył dziekan drohiczyński ks. Wiesław Niemyjski. Ekscelencja witając zgromadzonych podkreślał, że przyjechał do koleżanek i kolegów, bo tak traktuje seniorów, do których sam się zalicza.Seniorzy, którzy na co dzień uczestniczą w różnorodnych zajęciach terapeutycznych, w tym m.in. w warsztatach muzykoterapii, przygotowali montaż słowno-muzyczny. Występ powstał pod kierunkiem Wojciecha Jadczuka, którego wspierał Adam Bochaj. Obaj panowie nie szczędzili swojego talentu by okrasić spotkanie muzyką i słowem, ale trzeba podkreślić, że scenariusz był tak skonstruowany, by największymi gwiazdami tego występu byli seniorzy. A ci śpiewali i recytowali najpiękniej jak potrafili, szczerze – prosto z serca.
Rozśpiewani, rozmarzeni, uśmiechnięci wszyscy zebrani wysłuchali Ewangelii o Narodzeniu Chrystusa i modlitwą poprzedzili dzielenie się opłatkiem. A potem były i gwiazdki spadające z nieba i życzenia najszczersze i najpiękniejsze. Na koniec wszyscy zasiedli do suto zastawionych stołów.
Być może dla niejednej osoby była to jedyna okazja by w gronie osób najbliższych kolędować, dzielić się opłatkiem, spożyć wspólny posiłek. Dla innych może był to wstęp do Świąt Bożego Narodzenie, które spędzą z rodziną. Dla wszystkich był to ważny dzień, który długo będą wspominać.
0 komentarze