Miało być romantycznie, a skończyło się za kratkami /WIDEO/

Błyskawiczna akcja policji zakończyła się zatrzymaniem obywatela Turcji, który zaraz po tym, jak okradł mieszkankę powiatu siemiatyckiego, postanowił wrócić do rodzinnego kraju.

Do siemiatyckiej policji zgłosiła się kobieta, która została okradziona. Ze zgłoszenia wynikało, że sprawcą kradzieży dużej ilości gotówki jest jej partner. Poszkodowana opowiedziała policjantom, że obywatel Turcji wykorzystał jej nieobecność i zabrał 40 tysięcy złotych i 8 tysięcy dolarów amerykańskich. Z mieszkania zniknęły też wszystkie jego rzeczy, co wskazywało, że mężczyzna wyprowadził się od kobiety. Mundurowi zadziałali bardzo szybko. Ustalili, że 27-latek pracuje przy budowie drogi w okolicach Siemiatycz. W rozmowie z kierownikiem budowy okazało się, że mężczyzna wziął wolne i dosłownie za chwilę leci do Turcji. Policjanci z Siemiatycz natychmiast powiadomili policjantów z Komisariatu Policji Portu Lotniczego Warszawa Okęcie, którzy na Lotnisku Chopina zatrzymali podejrzanego. Mężczyzna trafił w ręce funkcjonariuszy na chwilę przed wylotem samolotu. Przy 27-latku znaleziono część skradzionych pieniędzy.

Jeszcze tego samego dnia mężczyzna został doprowadzony do siemiatyckiej komendy. Turek usłyszał zarzut kradzieży pieniędzy. Sąd po zapoznaniu się z materiałami, przychylił się do prokuratorskiego wniosku o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Na razie mężczyzna trafił za kratki na 3 miesiące, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.



Źródło: KPP Siemiatycze