Deszczowo, ale radośnie - „Marsz dla Życia i Rodziny” w Siemiatyczach
cze 2023
Czy można uśmiechać się stojąc w strugach deszczu? Otóż można, o czym można było przekonać się w niedzielę, 18 czerwca w Siemiatyczach podczas kolejnego „Marszu dla Życia i Rodziny”. Uczestnicy udowodnili, że w deszczu można wędrować, skakać – szczególnie w kałużach, tańczyć, śpiewać i dobrze się bawić.
Wydarzenie pod hasłem „Dzieci przyszłością Polski” rozpoczęło się w samo południe Mszą Św. sprawowaną w kościele pw. Św. Andrzeja Boboli w Siemiatyczach. Eucharystię koncelebrowali proboszcz ks. Bohdan Sawicki i diecezjalny duszpasterz rodzin ks. Piotr Arbaszewski.Proboszcz witał wszystkich zgromadzonych na wspólnej modlitwie, szczególnie dziękował Akcji Katolickiej, która po raz kolejny podjęła się organizacji Marszu, który jest hołdem dla rodziny.
Ks. Piotr Arbaszewski w kazaniu mówił o szacunku i wzajemnych relacjach, o słuchaniu Pana Boga i drugiego człowieka. Podkreślał, że należy pilnie słuchać głosu Boga i być mu wiernym. Kapłan zatrzymał się nad tematem wzorców i przekazywania wiary w rodzinach. Mówił o małżeństwie które jest sakramentem, który tworzą mąż i żona. Podkreślał, że dziecko jest darem od Boga dawcy życia, a człowiek ten dar otrzymuje i jego rolą jest otoczyć miłością to podarowane przez Zbawcę życie.
Po Mszy Św. na przekór pogodzie Marsz ze śpiewem i radosnymi okrzykami przeszedł przez centrum Siemiatycz z parafii pw. Św. Andrzeja Boboli do parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Siemiatyczach. Na całej trasie nad bezpieczeństwem Marszu czuwała siemiatycka Policja.
W Marszu uczestniczyli księża z obu siemiatyckich parafii, siostry karmelitanki, przedstawiciele lokalnego samorządu, a przede wszystkim rodziny. Szli starsi, dorośli, młodzież i dzieci. Obecni byli też niezawodni wolontariusze ze Szkolnego Koła Caritas działającego w Szkole Podstawowej Nr 3 im. Jana Pawła II.
Na placu przy kościele pw. WNMP radosny, parasolkowy pochód witał proboszcz parafii ks. Jerzy Cudny, tu również padły podziękowania w kierunku organizatora wydarzenia – siemiatyckiego Oddziału Akcji Katolickiej.
I tak jak Marsz odbył się w strugach deszczu tak i w deszczu bawiono się na festynie. Dla pokrzepienia ciał przygotowano same pyszności. Była gorąca grochówka, naleśniki które smażono bez przerwy jednocześnie na czterech patelniach, fontanna czekoladowa z owocami i ciacho. Kulinarnymi zdolnościami wykazywali się członkowie Akcji i katolickiej i ich przyjaciele oraz uczniowie Zespołu Szkół Technicznych w Ostrożanach. Przygotowano animacje, tańce, konkursy. Jedyne czego zabrakło na tym wydarzeniu, to słońce, które nawet na chwilę nie wyjrzało zza chmur. Zamiast słońca były słoneczne uśmiechy.
0 komentarze