Rocznica święceń kapłańskich ks. Sławomira Harasimiuka

25 lat kapłaństwa świętował proboszcz ks. Sławomir Harasimiuk w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Starych Szpakach. Z okazji jubileuszu odprawiona została Msza święta koncelebrowana, procesja wokół kościoła, a także wystawienie Najświętszego Sakramentu.

W sobotę, 17 lipca w parafii MB Częstochowskiej w Starych Szpakach miało miejsce ważne wydarzenie. Proboszcz parafii ks. Sławomir Harasimiuk świętował jubileusz 25 lat kapłaństwa. Na początku uroczystości kapłan otrzymał wiele serdecznych życzeń m.in. od dzieci i młodzieży, od pań z zespołu Marysieńki, a także od parafian licznie przybyłych na uroczystość.

Następnie odprawiona została Msza św. dziękczynna za dar kapłaństwa oraz w intencji nowych powołań kapłańskich, której przewodniczył sam Jubilat, w koncelebrze był ks. Robert Krasowski, kolega kursowy i kapłan diecezji drohiczyńskiej. Oprawę uroczystości uświetnił Zespół „Marysieńki”, a także młodzież oraz delegacje Regiment Artylerii Książęcego Domu Radziwiłłów w Terespolu.

W homilii ks. Sławomir Harasimiuk nawiązał do tego, czym jest powołanie. – Pójść za Jezusem, to pójść za kimś tak dobrym, szlachetnym, delikatnym, wybranym przez Boga, który kroczy mocą Ducha Świętego. I kiedy Jezus powołuje mówi: „idź czyń podobnie w moim imieniu” – mówił ks. Sławomir Harasimiuk.

Po Mszy św. wystawiono Najświętszy Sakrament, a następnie odbyła się procesja wokół kościoła.

W rozmowie z Radiem Podlasie ks. Robert Krasowski, powiedział, że razem ks. Sławkiem mieli okazję zaczynać WSD w Siedlcach. – Mnie w 1992 roku spotkało przeniesienie do diecezji drohiczyńskiej, ale we wszystkim widać palec Pana Boga. Po wielu latach mogliśmy się spotkać zarówno świętując naszą rocznicę święceń 8 czerwca w Katedrze siedleckiej wraz z ks. bp Kazimierzem Gurdą oraz z kolegami, jak i teraz zmierzając do miejsc,

w których pracujemy. Ks. Sławek był bardzo serdecznym kolegą. Za każdym razem można było na niego liczyć – wspominał ks. Robert Krasowski.

Jak zaznaczył ks. Sławomir Harasimiuk, 25 lat przeżytych w kapłaństwie to krótki czas, który szybki minął. – Trudno zliczyć spotkanych po drodze ludzi i wymienić od razu, ale bardzo człowiek przeżywa, że tak szybko przechodzi z parafii do parafii i cząstkę siebie zostawia w każdej. Dzisiaj kiedy jestem tutaj, to wydaje się jakby to było wczoraj – święcenia w katedrze – a dzisiaj Pan Jezus nieustannie woła – „Pójdź za mną, będziesz odtąd łowił ludzi” – i stąd wielka radość, kiedy na taką uroczystość jubileuszową przybyło tylu ludzi i chciało razem ze mną świętować – podkreślił ks. Sławomir Harasimiuk.