W niedzielę uroczystości odpustowe i 150-lecie cmentarza w Górkach

Na 150-lecie cmentarza w Górkach przeprowadzony został kapitalny remont zabytkowej kaplicy z XIX wieku. W niedzielę 22 sierpnia odbędą się tam uroczystości odpustowe ku czci św. Bernarda z Clairvaux.

Parafia pw. św. Wojciecha BM w Górkach obchodzi 150-lecie cmentarza. Trochę mniej, bo powstała w latach 1897-98, liczy neogotycka kaplica ufundowana przez hrabiego Bernarda Broel Platera z Hruszniewa. Wiele lat po jego śmierci, która nastąpiła niedługo po wybudowaniu kaplicy, ustanowiono patronem tego miejsca św. Bernarda. Było to w roku 1925. - Mogło to mieć oczywiście związek z osobą hrabiego pochowanego w kaplicy, ale św. Bernard jest też patronem dobrej śmierci, więc jak najbardziej kaplica jego imienia jest w tym miejscu odpowiednia – zauważa ks. kanonik Krzysztof Uściński, proboszcz. Na ścianie wewnątrz kaplicy zawisł ufundowany przez miejscowe Bractwo Różańcowe wizerunek św. Bernarda, który namalowała w ostatnim czasie Małgorzata Marczuk z Górek. Proboszcz zapowiada, że wizerunek patrona będzie każdego roku przy okazji odpustu na cmentarzu zawieszany wysoko, aby licznie przybywający wierni, bardziej świadomie modlili się za jego wstawiennictwem za bliskich zmarłych.
Ks. Uściński podkreśla, że czynione były starania, aby do kaplicy w Górkach sprowadzić szczątki hrabiny Kazimiery Broel Plater, która zmarła w 1949 roku i została pochowana w Nowej Soli, ale to się nie udało. Grób hrabiny już nie istnieje. Została jednak upamiętniona w Górkach tablicą na ścianie zewnętrznej, a w epitafium wewnątrz kaplicy znalazł się jej portret wyryty w kamieniu obok portretu męża. Oba portrety pojawiły się niedawno i wypełniły puste, zapewne na to przygotowane miejsca. Hrabina cieszyła się uznaniem i szacunkiem za życzliwość i gotowość pomocy słabszym. Może dlatego, skupiona na pomocy ludziom, nie dokończyła do drugiej wojny kaplicy na cmentarzu, w której pochowany był jej mąż. Po wojnie majątek jej odebrano i upaństwowiono. Dzieła postanowił dopełnić obecny proboszcz.

- Było mi wstyd, kiedy na odpust w sierpniu przyjeżdżali moi koledzy księża i tak wielu wiernych przybywało, bo tu jest taka tradycja, i widzieli zacieki na ścianach. Był grzyb, brakowało posadzki – wspomina duchowny. Parafia przeprowadziła remont kapitalny bez sięgania po dotacje i zewnętrzne fundusze. Wykonano renowację elewacji, orynnowanie, wymieniono okna, wewnątrz zdjęto warstwę starego tynku i położono nową. W epitafium wmurowano kamienne portrety hrabiostwa Broel Plater. W końca także betonową wylewkę pokryła prawdziwa lśniąca posadzka. Wcześniej na cmentarzu powstał z kostki chodnik i alejki. Nekropolia wygląda na bardzo uporządkowaną i zadbaną. Do cmentarz prowadzi niebywale urokliwa aleja wiekowych lip – pomników przyrody.

20 sierpnia Kościół obchodzi wspomnienie św. Bernarda, a w Górkach odpust ku czci patrona kaplicy cmentarnej odbędzie się 22 w niedzielę. Z okazji 150-lecia cmentarza uroczystości będą miały szczególny charakter. Proboszcz serdecznie zaprasza do udziału jak też do odwiedzenia cmentarza wszystkich, którzy jeszcze tego nie zrobili. Spoczywa tam wiele zasłużonych osób. Jedną z nich jest Ignacy Wężyk, prezes komitetu Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego. Warto poznać historię tego miejsca oraz wcześniejszych cmentarzy góreckiej parafii, która liczy sobie już ponad 500 lat, a pomocną w tym będzie okazjonalna publikacja Dariusza Kazuna – nauczyciela, regionalisty z Platerowa zatytułowana „Św. Bernard patron kaplicy cmentarnej w Górkach”.