„Gaducha” ucieszyła mieszkańców i turystów
sie 2021
Wiele radości dostarczyła mieszkańcom i turystom zorganizowana po raz drugi sarnacka „Gaducha”. Publiczność dopisała, wykonawcy chwalą swojską atmosferę, a organizatorzy już zapowiadają kolejną edycję.
Jedynym mankamentem, niezależnym od organizatorów była kapryśna aura. Deszcz wymusił już w piątek, na rozpoczęcie przeniesienie widowiska z placu przy remizie OSP do budynku Szkoły Podstawowej.Magdalena Rudnik, dyrektor GOK i wójt Grzegorz Arasymowcz, otworzyli Festiwal, który na początek odwiedziło kilkudziesięciu małych widzów. Potem było już tylko lepiej. W sobotę odbywały się spektakle w Sarnakach i Mierzwicach. - Było fantastycznie. Deszcz już nikogo nie przegonił. Odwiedziło nas około 500 osób – cieszy się wójt. W niedzielę przedstawienie odbyło się także w Serpelicach, w świetlicy na scenie przy Bibliotece. To była druga edycja „Gaduchy”, której pomysłodawczynią jest dyrektor GOK. Edycja inna niż pierwsza. Zadbano o to, aby obok tradycyjnych teatrów i przedstawień, znalazły się inne formy jak pantonima, popis klauna czy teatr uliczny. - To nie wszystko, bo odbywały się również warsztaty teatralno-lalkarskie dla dzieci. Cieszyły się dużym zainteresowaniem – podkreśla Magdalena Rudnik.
- To jest bardzo dobry pomysł, taki festiwal, bo w naszej miejscowości nie ma na co dzień takich atrakcji dla dzieci. Trzeba jechać do dużego miasta, a tym razem teatr przyjechał do nas – powiedziała Karolinia Dydycz, mama dwójki dzieci. Z występu był zadowolony Mariusz Biesiada, czyli Klaun Rufi Rafi, performer i terapeuta z Jeleniej Góry. - Przyjechaliśmy z żoną po raz pierwszy do tej części Podlasia. Bardzo nam się podoba gościnność i takie swojskie przyjęcie. Publiczność wchodziła z nami w reakcję, co jest bardzo ważne w tego typu widowiskach – czego chcieć więcej?
Wójt Grzegorz Arasymowicz dodaje, że impreza przypadła do gustu mieszkańcom i turystom. Odbyła się dzięki dofinansowaniu Narodowego Centrum Kultury i gminy Sarnaki. Wójt zapowiada kolejny Festiwal za rok.
0 komentarze