Wychowankowie Zespołu Szkół Specjalnych w Siemiatyczach na scenie

„Szopka Świętego Franciszka” inscenizację pod tym tytułem przygotowali wychowankowie Zespołu Szkół Specjalnych w Siemiatyczach w ramach cyklu „Integracja przez teatr”.

W środę, 17 stycznia na przedstawienie w wykonaniu dzieci i młodzieży niepełnosprawnej, uczniów Zespołu Szkół Specjalnych w Siemiatyczach zostali zaproszeni przyjaciele placówki, samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych, leśnicy, przedsiębiorcy, wolontariusze, osoby które wspierają osoby niepełnosprawne przekazując 1,5% podatku. Na tę okazję przygotowano sztukę, w której swoje talenty i umiejętności mogli pokazać wszyscy uczniowie, niezależnie od stopnia niepełnosprawności i stanu zdrowia. Aktorzy zagrali to przedstawienie dwukrotnie, bo zaproszonych przyjaciół szkoły nie sposób byłoby w jednym czasie pomieścić na widowni.

Jak każde działanie podejmowane w Szkole Specjalnej, spektakl był przygotowany z ogromną starannością, a aktorzy w barwnych przebraniach zaprezentowali się w pięknej świątecznej scenografii.

Na widowni licznie obecne były dzieci, podczas pierwszego spektaklu - przedszkolaki z miejskich i gminnych przedszkoli oraz uczniowie młodszych klas szkół podstawowych, gdy wystawiano sztukę po raz drugi obejrzeli ją wolontariusze ze Szkoły Podstawowej Nr 3 i uczestnicy WTZ Sióstr Karmelitanek.

Spotkanie było okazją do składania życzeń, dziękowania za życzliwość, nie zabrakło też upominków. Dyrektor ZSS Urszula Obrcyka przypomniała historię szkoły i rolę osób i instytucji, które przyczyniły się do jej powstania i funkcjonowania. Szkoła prowadzone jest przez Powiat Siemiatycki, a cieszy się wsparciem także innych samorządów, instytucji i firm.

Teatralne spotkania w Szkole Specjalnej mają już wieloletnią tradycję, a zapraszani goście rokrocznie chętnie korzystają z tego szczególnego zaproszenia. Ten teatr, to coś więcej niż rozrywka czy integracja, jest to wyjątkowa lekcja życia, szacunku, empatii i pokory. Bohaterami tego dnia, najwspanialszymi aktorami zasługującymi co najmniej na Oskara są uczniowie, którzy pomimo swoich ułomności potrafią chwytać za serce i obdarzać uśmiechem wszystkich swoich gości.