Zdzisław Raczyński o swojej nowej książce „Mak na powiekach”

W ostatnim czasie na rynku wydawniczym pojawia kolejna powieść Zdzisława Raczyńskiego. Po przygodowo-sensacyjnym „Haribie” autor proponuje zupełnie inną lekturę – „Mak na powiekach” powieść bardziej osobistą, nieco nostalgiczną, która ma skłaniać do refleksji.

Zdzisław Raczyński urodził się w Werpolu w powiecie siemiatyckim, jest też absolwentem siemiatyckiego liceum. Pracuje w dyplomacji, zajmuje się też dziennikarstwem. Był między innymi doradcą szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, dyrektorem Departamentu Europy Wschodniej, wicedyrektorem Departamentu Europy do spraw Europy Wschodniej i Azji Centralnej, Zastępcą Dyrektora Departamentu Wschodniego MSZ oraz ambasadorem Polski w Tunezji i Armenii.

W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Siemiatyczach w minionym tygodniu (19 października) odbyło się spotkanie autorskie ze Zdzisławem Raczyńskim dedykowane książce „Mak na powiekach”. Jak powiedział Radiu Podlasie Zdzisław Raczyński, zależało mu by powieść dotarła w jego rodzinne strony, bo chociaż Siemiatycze nie są bohaterem książki, to inspiracją dla postaci literackich byli koledzy ze szkolnej łady. Autor zdradził też, że inspiracją do napisania książki było spotkanie ze znajomymi na cmentarzu żydowskim w Mielniku.

„Mak na powiekach”, to nie jest książka sensacyjna, podkreśla Raczyński, nieco przepraszając czytelników czekających na ciąg dalszy sensacyjnej powieści „Haribo” (debiutanckiej powiecie dyplomaty).

Na spotkaniu była Agnieszka Bolewska-Iwaniuk, rozmawiała też z autorem, wywiad znaleźć można w internetowym Archiwum Dźwięków KRP.