400 lat historii nadbużańskich Olendrów /AUDIO/

Mościce Dolne to jedyna wieś w Polsce, w której wciąż kultywowane są tradycje holenderskie – nadal mieszkają tu potomkowie dawnych osadników. Niedawno gminę Sławatycze odwiedzili ich krewni z Niemiec, którzy przyjechali, by poznać historię swoich przodków.

W jaki sposób Olendrzy pojawili się na terenach dzisiejszego Południowego Podlasia i Polesia? W 1617 roku hrabia Rafał Leszczyński podpisał pierwszy przywilej lokacyjny dla grupy osadników z Prus Królewskich, którzy założyli tu dwie pierwsze kolonie na prawie holenderskim. Pierwsi osadnicy mieli niemieckie korzenie, ale posługiwali się językiem polskim. Prawo holenderskie zapewniało im wieczystą dzierżawę gruntów oraz możliwość ich dziedziczenia.

Olędrzy mieszkający nad Bugiem w ostatnim stuleciu zajmowali się budową dróg, nasypów kolejowych, ciesielstwem, różnego rodzaju rzemiosłem, a także rolnictwem.
Gmina Sławatycze od lat promuje tę część swojej historii oraz wspiera inicjatywy, które umożliwiają m.in. potomkom nadbużańskich Olendrów mieszkającym za granicą odwiedzanie kraju. Więcej na ten temat opowiedział wójt Arkadiusz Misztal:



Pomnik upamiętniający 400 lat osadnictwa olenderskiego znajduje się w Mościcach Dolnych, w gminie Sławatycze, gdzie do dziś mieszkają potomkowie Olendrów.