AKTUALIZACJA | Eksplozja rosyjskiego drona w Osinach. Prokuratura: "Doszło do wybuchu"

Prokuratura Okręgowa w Lublinie potwierdziła, że dron, którego szczątki znaleziono w Osinach (gmina Wola Mysłowska, powiat łukowski), zawierał materiały wybuchowe. Jak poinformował Grzegorz Trusiewicz z prokuratury, „istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością, że doszło do wybuchu”.

Według biegłego z laboratorium Żandarmerii Wojskowej, fragmenty drona wskazują na użycie materiałów wybuchowych. Choć śledczy wciąż nie są w stanie wskazać ich rodzaju, ilości ani składu, to ślady wskazują jednoznacznie na eksplozję.

Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę, około godziny 2:00. Obiekt spadł na pole kukurydzy w Osinach i eksplodował. W wyniku wybuchu uszkodzone zostały trzy budynki – w jednym z nich nikt nie mieszka, ale we wszystkich wybite zostały szyby. Mieszkańcy okolicznych domów relacjonują, że ich domostwa „dosłownie zadrżały”.

MON: To rosyjski dron, mamy do czynienia z prowokacją

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że był to rosyjski dron wojskowy. – Mamy do czynienia z prowokacją Federacji Rosyjskiej, do której doszło w szczególnym momencie, kiedy trwają dyskusje o pokoju – powiedział szef MON na konferencji prasowej. Poinformował również, że Dowódca Operacyjny został zobowiązany do przygotowania całościowego raportu w tej sprawie.

Rzecznik MSZ Paweł Wroński przekazał, że Polska skierowała do Rosji notę protestacyjną. Dodał, że informacje o tym incydencie oraz innych przypadkach naruszenia zostaną udostępnione wszystkim sojusznikom w NATO.

Wsparcie dla poszkodowanych. WOT przeczesuje teren

Lubelski Urząd Wojewódzki zapowiedział wsparcie finansowe dla właścicieli uszkodzonych budynków. W czwartek rano pracownicy Wydziału Polityki Społecznej LUW mają pojawić się na miejscu zdarzenia, aby ocenić skalę szkód i potrzeby mieszkańców. Gmina rozważa również pomoc dla właściciela pola, na które spadł dron.

Na miejscu pracują śledczy oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy przeszukują teren w poszukiwaniu pozostałych fragmentów urządzenia.

Niepokój wśród mieszkańców

Jak przyznała wójt gminy Wola Mysłowska, Kinga Szerszeń, wśród mieszkańców panuje niepokój. – Staramy się uspokajać ludzi i informować na bieżąco, że nie ma już żadnego zagrożenia – powiedziała. Część mieszkańców skorzystała ze wsparcia psychologicznego już w środę.

Na miejsce wciąż przyjeżdżają zaniepokojeni mieszkańcy, którzy pilnie śledzą rozwój sytuacji. Śledztwo w sprawie eksplozji prowadzi Prokuratura Okręgowa w Lublinie.

ZOBACZ:
Trwa ustalanie, co spadło z nieba w Osinach
Co spadło na pole kukurydzy w Osinach w powiecie łukowskim?
W Osinach wybuchł dron wojskowy

Zebrane: EŁ