W Osinach wybuchł dron wojskowy

Na jednym z pól kukurydzy w miejscowości Osiny (woj. lubelskie, powiat łukowski) doszło do eksplozji drona wojskowego – potwierdziła Prokuratura Okręgowa w Lublinie. – Możemy wykluczyć, że był to dron przemytniczy – przekazał prokurator okręgowy Grzegorz Trusiewicz. Jak dodał, pełne okoliczności zdarzenia zostaną ustalone po zakończeniu wszystkich niezbędnych badań i analiz.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, obiekt który spadł był dronem wojskowym, ale pozbawionym głowicy bojowej, zawierającym jedynie niewielką ilość materiałów wybuchowych, czyli najprawdopodobniej tzw. wabik. Zadaniem jego jest angażowanie systemów obrony przeciwlotniczej i odciąganie ich „uwagi” od dronów stricte bojowych. Na miejscu pracują służby, w tym Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Żandarmeria Wojskowa. Sprawę bada także prokuratura.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w nocy nie odnotowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej – ani ze strony Białorusi, ani ze strony Ukrainy.

ZOBACZ:
Trwa ustalanie, co spadło z nieba w Osinach
Co spadło na pole kukurydzy w Osinach w powiecie łukowskim?

źródło: PAP, IAR