Biała Podlaska: Cyrk tak, ale bez zwierząt!

Rada Miasta Biała Podlaska podjęła uchwałę dotyczącą przedstawień cyrkowych bez udziału zwierząt. Uchwała dotyczy terenów miasta, ale spora część takich widowisk odbywa się na terenach prywatnych.

Dlaczego radni zajęli się tym tematem? Otóż impulsem do przygotowania projektu uchwały przez radnych Koalicji Obywatelskiej była petycja Zosi. Uczennica drugiej klasy szkoły podstawowej kilka miesięcy temu napisała do prezydenta miasta. W swoim liście do prezydenta napisała m.in.: „Ten cyrk wykorzystuje zwierzęta. Uważam, że tak nie powinno być!”. Prezydent Michał Litwiniuk jakiś czas temu spotkał się z Zosią i zapewnił, że radni zajmą się tym tematem. - Na pewno i my pochylimy się nad tym problemem, odpowiadając na postulat wrażliwych najmłodszych bialczan - argumentował bialski włodarz.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Biała Podlaska, Robert Woźniak wyraził swoje zadowolenie a faktu, że radni zajęli się tym tematem. – Mam nadzieję, że wielu młodych mieszkańców miasta będzie zadowolonych z tego rozstrzygnięcia, w tym także Zosia. Oczywiście cyrk może przyjechać do naszego miasta, natomiast nie będą mogły występować tam zwierzęta. Wiadomo w jakich warunkach są one przetrzymywane, tresowane i przewożone – argumentował radny Robert Woźniak.

Z kolei niektórzy radni dopatrzyli się pewnych braków w projekcie uchwały. – Może na kolejną sesję przygotujemy stanowisko, aby zakaz obowiązywał na terenie całego miasta – proponował radny Marek Dzyr.

W Białej Podlaskiej namioty cyrkowe najczęściej ustawiane są na terenach przy ul. Terebelskiej i Al. Tysiąclecia, które znajdują się w prywatnych rękach.

Wątpliwości formalne podczas posiedzenia sesji miał również przewodniczący rady Bogusław Broniewicz. – Mówimy o uchwale określającej kierunki działań pana prezydenta, a w treści uchwały żadnego kierunku nie znalazłem. Poza tym, z tego co wiem, to organ wykonawczy samorządu może podjąć decyzję bez rady miasta o nie udzieleniu zezwolenia na występy cyrkowe na terenach miejskich – tłumaczył przewodniczący.

Zdaniem przewodniczącego Broniewicza, taką uchwałę może zaskarżyć organ nadzoru. - Orzecznictwo nadzorcze jest jednoznaczne, jeśli powiela się zapisy statutowe w uchwałach prawa miejscowego. Wtedy takie uchwały nie mają racji bytu – wyjaśnił przewodniczący Rady Miasta.

Za uchwałą zagłosowało 14 radnych, 6 wstrzymało się od głosu, a 2 było przeciw.

ICH/Biała Podlaska [ja]