Chciała sprzedać aparat fotograficzny, straciła pieniądze
sie 2024
Niestety kolejna osoba sprzedająca w sieci padła ofiarą oszustów. 36-latka oferująca do sprzedaży aparat fotograficzny kliknęła w link przesłany przez rzekomego zainteresowanego jej ofertą. Później wprowadziła dane umożliwiające dostęp do jej konta bankowego. To wystarczyło, by oszuści wypłacili z jej konta 5 500 złotych.
Pomimo wielu komunikatów i ostrzeżeń, kolejna osoba z powiatu radzyńskiego padła ofiarą oszustów. 21 sierpnia do radzyńskiej komendy zgłosiła się 36-letnia mieszkanka gminy Wohyń, która została oszukana podczas sprzedaży internetowej. Z informacji przez nią przekazanych wynikało, że na internetowym portalu ogłoszeniowym wystawiła na sprzedaż aparat fotograficzny. Osoba zainteresowana zakupem na skrzynkę mailową przesłała wiadomość wraz z dołączonym linkiem, w której poprosiła o potwierdzenie sprzedaży. Kobieta bez wahania kliknęła w przesłany link i uzupełniła wymagane informację. Zgodnie z wyświetlanymi polami wybrała bank, w którym posiada rachunek, a także wpisała swoje dane podając numer karty bankomatowej i numer rachunku bankowego. Po podaniu danych trwał proces weryfikacyjny. Następnie ze sprzedającą telefonicznie skontaktowała się kobieta, która poinformowała o sprzedaży aparatu. W dalszej części rozmowy przekazała informację, że z 36-latką będzie się kontaktował kurier w celu odbioru paczki. W rezultacie okazało się, że aparat nie zastał sprzedany, a z konta bankowego została wypłacona kwota 5,5 tysięcy złotych.Policja apeluje o szczególną czujność podczas różnego rodzaju transakcji w sieci i za pośrednictwem komunikatorów:
• Nie klikajmy w podesłane linki. Bezpieczniej jest wybierać płatność za pobraniem,
• Nie udostępniajmy telefonicznie nikomu swoich danych do logowania w internetowym systemie bankowości elektronicznej, nawet pracownikom banku,
• Nie autoryzujmy przelewów, których sami nie wykonujemy,
• Nie podawajmy żadnych kodów autoryzacyjnych w przypadku kiedy ktoś dzwoni (niezależnie z jakiego numeru
podkomisarz Piotr Mucha
0 komentarze