Czy siemiatycki wiatrak odzyska śmigła?

Od wielu lat wiatrak znajdujący przy drodze krajowej nr 19, przy wjeździe do Siemiatycz od strony Sarnak, ma uszkodzone śmigła. O sprawie tej wielokrotnie rozmawiano na sesjach rady miasta Siemiatycze. Jesienią 2020 roku burmistrz Siemiatycz odpowiadając na pytania radnych dotyczące wiatraka wyjaśniał, że naprawa stolarze wycenili naprawę na kwotę 80-90 tys zł. Ponieważ jest to wysoka cena, a wiatrak pełni rolę dekoracyjną i skrzydła nie napędzają żadnych urządzeń, szukano wówczas tańszego wykonawcy. Temat pojawił się też na ostatniej sesji 10 marca.

Do tej pory problemem było znalezienie wykonawcy, informował burmistrz Piotr Siniakowicz i wyjaśniał, że są postępy w tej sprawie, bo udało się nawiązać kontakt z firmą, która specjalizuje się w naprawie tego typu budowli, m.in. opiekuje się wiatrakiem w Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu.
    
Radny Igor Mironkiewicz pytał, czy nie byłoby zasadne przeniesienie wiatraka. Jeszcze kilka lat temu stał on w szczerym polu i był widoczny z daleka, radny zwrócił uwagę na budujące się wokół domy, w których toczeniu widoczność wiatraka jest coraz mniejsza.
    
Burmistrz przyznał, że jest to ciekawy pomysł i wart rozważenia, jednak by podjąć taką decyzję należałoby znaleźć inne, odpowiednie miejsce i wycenić koszty przeniesienia. Decydujące w podejmowaniu decyzji będą głównie koszty, bo przy tak nietypowym obiekcie mogą być zbyt wysokie, by przenoszenie wiatraka było zasadne.
    
Wiatrak typu holenderskiego nie tylko jest symbolem Siemiatycz umieszczanym na gadżetach reklamowych, informacje o nim zamieszczają niemal wszystkie przewodniki turystyczne, które wskazują go jako element przy Szlaku Kupieckim od Siemiatycz do Niemirowa.



ABol/Js