Dzień Sybiraka w Siemiatyczach

W niedzielę, 22 września w Siemiatyczach obchodzono Dzień Sybiraka. Data obchodów związana była z obchodzoną kilka dni wcześniej 85. rocznicą napaści Związku Radzieckiego na Polskę.

W kościele pw. św. Andrzeja Boboli mieszkańcy i goście obejrzeli część artystyczną pt. „Gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi...” w wykonaniu uczniów Szkoły Podstawowej Nr 3 im. Jana Pawła II w Siemiatyczach. Program słowno-muzyczny przedstawiony przez uczniów pod kierunkiem Lechosława Ryszczuka i Katarzyny Kasperuk przypomniał zebranym o tragicznych losach, które były udziałem tysięcy Polaków wywożonych na Syberię.

W intencji Sybiraków i ofiar reżimu stalinowskiego modlono się podczas nabożeństwa w cerkwi pw. Zmartwychwstania Pańskiego, a następnie na Mszy Św. w kościele Św. Andrzeja Boboli. Eucharystię w kościele uświetniała schola łącząca wiernych z obu siemiatyckich parafii.

W ostatnim punkcie uroczystości wszyscy jej uczestnicy – kapłani, przedstawiciele władz samorządowych, poczty sztandarowe, delegacji zakładów pracy, siemiatyckich przedszkoli, szkół z Siemiatycz, Ostrożan, Grodziska, instytucji i stowarzyszeń, służby mundurowe, leśnicy, zuchy, harcerze, Orkiestra Dęta OSP Siemiatycze – przeszli pod Krzyż Sybiraka Ziemi Siemiatyckiej. Okolicznościowe wystąpienie wygłosił Burmistrz Miasta Siemiatycze Piotr Siniakowicz, mówiąc o dziejach Polaków wskazał na losy Sybiraków, nawiązał też do tragicznych wydarzeń ostatnich dni, powodzi która dotknęła mieszkańców południowej Polski. Do zgromadzonych zwrócili się Przedstawiciele Związku Sybiraków, najpierw Jolanta Hryniewicka prezes Zarządu Oddziału Związku Sybiraków w Białymstoku, na koniec za obecność, zaangażowanie w organizację obchodów i pamięć o Sybirakach dziękował prezes koła ZS w Siemiatyczach Leszek Różański.

Podczas siemiatyckich obchodów Dnia Sybiraka odznaczenie związkowe otrzymała Teresa Puchalska, córka Sybiraków, od lat wraz z rodziną zaangażowana w podtrzymywanie pamięci Sybiru.

Przy Krzyżu Sybiraka Ziemi Siemiatyckiej złożono kwiaty i zapalono znicze.

Pamięć o Syberii przetrwa jeśli będzie przekazywana kolejnym pokoleniom, podkreślali w rozmowie z Radiem Podlasie, Jolanta Hryniewicka i Leszek Różański, dlatego szczególnie cieszy obecność najmłodszego pokolenia.