Gmina Łuków: bez internetu i komputera
lut 2021
Uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Aleksandrowie mieli okazję odwiedzić zagrodę wiejską z początku XX wieku. To co zobaczyli zrobiło na nich wrażenie. Ich nauczycielka, Ewa Kurowska jest przekonana, że w poznawaniu przeszłości pomoże wkrótce uczniom również etnopark, który ma powstać w Kownatkach.
Do naszej redakcji nadeszła relacja z wycieczki uczniów z Aleksandrowa. Co zobaczyli i jakie zrobiło to na nich wrażenie? Przekonajcie się Państwo sami:Polska wieś się zmienia. W niewielu już miejscach można zobaczyć stare zagrody z dawnymi sprzętami gospodarskimi i narzędziami rolniczymi, którymi posługiwali się nasi dziadkowie. Ich zachowanie jest ważnym elementem edukacji regionalnej, szczególnie dla młodych ludzi. Jednym z pomysłów gminy Łuków w tym zakresie jest utworzenie etnoparku z dawną zagrodą wiejską. Jak mówi wójt Mariusz Osiak, punktem wyjścia ma być stary budynek mieszkalny znajdujący się obecnie w Zarzeczu Łukowskim. Zostanie on przewieziony do Kownatek, w pobliże świetlicy, a w przyszłości będą dostawiane kolejne zabudowania: spichlerz i budynki gospodarcze. Miejsce to będzie przeznaczone na prezentacje dawnych obyczajów, warsztaty dla dzieci i młodzieży i różnego rodzaju spotkania prowadzone przez członkinie KGW.
O tym, jak ważną rolę pełnią takie miejsca wiedzą zarówno nauczyciele, jak i uczniowie. Jedną z takich regionalnych lekcji przeprowadziła ze swoimi uczniami Ewa Kurowska, nauczycielka historii w Szkole Podstawowej w Aleksandrowie. Zaprosiła ona szóstoklasistów do zagrody wiejskiej z początku XX wieku, będącej w posiadaniu jednego z mieszkańców Aleksandrowa. Podczas zajęć w plenerze uczniowie obejrzeli chatę wypełnioną mnóstwem starych naczyń i urządzeń kuchennych, którymi posługiwały się nasze babcie i prababcie, a także poznali skansen urządzeń i narzędzi rolniczych dawnej polskiej wsi. Mieli także możliwość wypróbowania narzędzi stolarskich, kamiennej ostrzałki do siekierek i tasaków, wagi z odważnikami, czy drewnianych cebrzyków i sit. Po zakończonej lekcji młodzież podzieliła się wrażeniami. „Gdy weszliśmy do domu, wszystko wyglądało inaczej. Był stary piec na środku domu, żeby go całego ogrzewać, stare meble i przedmioty. A co najdziwniejsze, nie było komputera i łącza internetowego”.
„Rozpoczęła się lekcja historii i jak zwykle wszyscy byli przygotowani do zajęć. Jednak w tym dniu czekała na nas niespodzianka - wycieczka do dawnej zagrody. Gdy dotarliśmy na miejsce, weszliśmy do domu przez niewielką sień, w której znajdowało się zejście do piwnicy i drabina prowadząca na strych. Następnie, gdy weszliśmy do kuchni, zobaczyliśmy piec chlebowy obłożony ładnymi, niebieskimi kafelkami. Obok niego stał niewielki, drewniany kredens, w którym mieszkańcy trzymali miski, talerze i inne naczynia. Moim zdaniem wycieczka do wiejskiej zagrody była satysfakcjonująca. Dzięki niej mogłem zobaczyć różne starodawne przyrządy, o istnieniu których nawet nie wiedziałem”.
„Najbardziej na tej wycieczce zainteresował mnie stary warsztat, w którym naprawiało się różne sprzęty oraz obora wypełniona poidłami, korytami i małymi zagrodami. Brakowało tylko zwierząt”. „Jak musiało dawniej spokojnie wyglądać życie na wsi. Chciałabym przez tydzień pomieszkać w takim gospodarstwie. Na pewno wiele by mnie takie doświadczenie nauczyło.”
Z wypowiedzi młodych ludzi wynika nie tylko zdziwienie i zainteresowanie dawnym życiem na wsi, ale też chęć jego doświadczenia. Z chwilą powstania etnoparku, będzie ku temu więcej okazji.
Szkoła Podstawowa w Aleksandrowie
AKup [ja]
0 komentarze