Jak fundusz sołecki małymi krokami zmienia wizerunek wsi Czaje w gminie Grodzisk

Czaje Wieś, to niewielka miejscowość w gminie Grodzisk na granicy z gminą Ciechanowiec. Wg danych gminy – w Czajach jest 25 domów w sumie zamieszkałych przez 67 osób. Leżące w tym samym kompleksie miejscowości Czaje Wólka i Czaje Bagno należą do gminy Ciechanowiec. Wśród miejscowej ludności funkcjonują też nazwy Czaje Dwór (gmina Ciechanowiec) i Czaje Lipki (gmina Grodzisk), jednak w oficjalnych dokumentach, nazwy te prawdopodobnie nigdzie nie występują.

W sołectwie położonym na skraju gminy Grodzisk (i skraju powiatu siemiatyckiego) kilka late temu zaczęto robić porządki. Przy wykorzystaniu środków z funduszu sołeckiego uporządkowano plac, gdzie dawniej był SKR, teren ten wykorzystywało działające we wsi OSP, w czasie budowy kościoła w Czajach tu organizowano potańcówki przy muzyce na żywo zbierając środki na budowę świątyni. Dawne to czasy i pamiętają je tylko starsi mieszkańcy. Od kilkunastu lat plac był opuszczony i niewykorzystywany. Teren zarósł, budynki zniszczały, zarośnięty i zaniedbany był też znajdujący się obok staw (zwany przez mieszkańców sadzawką). Około roku 2022 zdecydowano, by tchnąć w to miejsce nowe życie. Zaczęło się od wyrównywanie placu i przyległej drogi, oczyszczono staw. Potem zaczęto tworzenie przestrzeni, w której mieszkańcy mogliby spędzać wspólnie czas. Najpierw pojawiła się samotna huśtawka, obok jedna ławeczka. Kolejne inwestycje zrealizowano w roku bieżącym i chociaż dzieło nie jest jeszcze skończone, to wygląda obiecująco.

Wartość realizowanych w tym roku prac – nadal finansowanych z funduszu sołeckiego wsi Czaje - w ramach zadania „Wykonanie altanki na terenie działki gminnej” wynosi 17.993,63 zł. Wykonywane prace, to:

• przygotowanie i utwardzenie terenu z kostki pod altaną,
• wykonanie altanki
• wyposażenie altanki w stół i ławeczki

Jak powiedział Radiu Podlasie wójt gminy Grodzisk, Przemysław Araszewicz w kolejnym roku zaplanowano doposażenie placu zabaw na kwotę 15 347,61 zł.
Jest więc nadzieja, że miejsce które dawniej tętniło życiem, znów będzie gromadzić mieszkańców, by choćby posiedzieć i wspólnie spędzić czas.