Łuków: radni przeciw brutalizacji języka
lut 2021
Radny miejski Mateusz Poławski i radny powiatowy Tomasz Sych wystosowali list otwarty, w którym sprzeciwiają się brutalizacji języka. Nawiązują w nim do komentarzy, które ukazały się ostatnio na profilu społecznościowym Stowarzyszenia Przyjazny Łuków.
Radni Mateusz Popławski i Tomasz Sych zwołali w czwartek 25 lutego konferencję prasową. Zaprezentowali na niej list, który jak mówili, ma być apelem o zaprzestanie brutalizacji języka w komentarzach, które ukazują się na profilach społecznościowych. „Kategorycznie sprzeciwiamy się brutalizacji języka dyskusji politycznej i społecznej przez osoby publiczne, piastujące ważne społecznie funkcje zarówno w kraju jak i w samorządach. Nie godzimy się na coraz częstsze przejawy chamstwa i zdziczenia obyczajów okazywane w zachowaniu, mowie i piśmie” - czytamy w liście.Jest tam też mowa o tym, co było powodem, dla którego radni zajęli głos w tej sprawie: „Czarę goryczy przepełniła jednak seria niedopuszczalnych i chamskich wpisów w mediach społecznościowych zawierających masę obelg i pomówień, których autorem okazał się starosta łukowski Dariusz Szustek. Nie ma naszej zgody na określanie mieszkańców powiatu: „intelektualny pustaku”, „nierozumny i nieogarnięty, służalczy pudlowy synu”,„idioto”, „durniu”, „łachudro”, „sługusie pudlowej władzy”, „pseudo intelektualisto”, „pseudo-działaczu”. Takie wypowiedzi w ogóle nie powinny się pojawiać w przestrzeni publicznej, a to tym bardziej nie powinien używać ich starosta ponad 100 tysięcznego powiatu, były burmistrz miasta Łuków”.
O odpowiedź na list radnych i stawiane tam tezy poprosiliśmy starostę Dariusza Szustka. On jednak stwierdził, że nie będzie tej sprawy komentował.
Komentarz uzyskaliśmy natomiast od Bartłomieja Bryka, administratora profilu Stowarzyszenia Przyjazny Łuków, gdzie ukazywały się komentarze, o których piszą w liście radni. Bartłomiej Bryk w nadesłanym do nas stanowisku pisze: „Jesteśmy otwartą i kierującą się demokratycznymi wartościami grupą ludzi. Na naszej stronie ścierają się różne światopoglądy, niejednokrotnie uderzające także w członków naszego stowarzyszenia. Przecież wielokrotnie mogliśmy przeczytać komentarze kierowane także w naszych przedstawicieli, ale napisane w taki sposób, abyśmy nie mogli wyciągnąć z tego konsekwencji. Część z nich nadal jest wyświetlana. Jednak nigdy nie myśleliśmy, aby komukolwiek kneblować usta, bądź moderować komentarze. To się nie zmieni. Wciąż zapraszamy do dyskusji, zaś apele o powściągliwość kierujemy do obu stron sceny politycznej, bo odnosimy wrażenie, że przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli. Apelujemy o należny i wzajemny szacunek z obu stron”.
Cały list radnych Mateusza Popławskiego i Tomasza Sycha znajdziecie Państwo TUTAJ
AKup [ja]
0 komentarze