Łuków: weszli do rzeki i ją posprzątali

Paweł, Marek, Kacper, Mateusz, Kacper i Mariusz – to sześcioosobowa ekipa, która wzięła udział w ogólnoeuropejskiej akcji BIG JUMP. Panowie weszli do Krzny z przekazem „Rzeki w naszych rękach”. Postanowili też razem posprzątać rzekę.

Akcja BIG JUMP odbywała się w niedzielę, 14 lipca o godzinie 15.00. Tego dnia, o tej właśnie porze, w wielu miejscach w Europie, ludzie wchodzili do rzek, strumyków, jezior i mórz, aby zamanifestować swoje zaangażowanie w ich ochronę. W naszym kraju akcję promowały Klub Gaja razem z Koalicją Ratujmy Rzeki i Koalicją Czas na Odrę. Wejściom do wody towarzyszył przekaz: „Rzeki w naszych rękach”.

Jak czytamy w relacji Pawła Sosnowskiego, jednego z organizatorów łukowskiej edycji tego wydarzenia, w Łukowie odbyła się ona po raz drugi i mimo, że tłumów nie było (ciężko wyjść ze swojej strefy komfortu) to udało się przy okazji zebrać na dość krótkim odcinku rzek, dziesiątki kilogramów butelek i innych nieczystości. Kacper Sacharczuk z Zielonego Łukowa, dodaje: - Dla niektórych to zbyteczna, głupia, niepoważna akcja, a dla nas, ważne działanie. To nasze miasto, nasza rzeka, nasz park i czujmy się za to odpowiedzialni.

W niedzielnej akcji BIG JUMP udział wzięli: Paweł Sosnowski, Marek Czernecki, Kacper Sacharczuk, Mateusz Popławski, Kacper Kryczka i Mariusz Pawlikowski.





zdjęcia i informacja: Paweł Sosnowski/Kacper Sacharczuk