Noworodek z Ułęża przyszedł na świat żywy. Jego śmierć, to działanie matki

sie 2025
Śledczy potwierdzili, że noworodek odnaleziony w Ułężu, przyszedł na świat żywy. Prokuratura Okręgowa w Lublinie postawiła 31-letniej Aleksandrze K. zarzut umyślnego zabójstwa. Ciało chłopca znaleziono w płóciennej reklamówce, pozostawione w opuszczonej chlewni.
Jak poinformowała prok. Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie, wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały, że dziecko urodziło się żywe, a jego śmierć była wynikiem działań matki. Pełna opinia biegłych zostanie przedstawiona po zakończeniu dodatkowych badań toksykologicznych i histopatologicznych.Z ustaleń śledczych wynika, że Aleksandra K. po porodzie umieściła noworodka w torbie i pozostawiła go bez opieki w zniszczonym budynku. Kobieta została zatrzymana w sobotę, a w poniedziałek Sąd Rejonowy w Rykach zdecydował o zastosowaniu wobec niej trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Za zabójstwo noworodka grozi jej kara do 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie. Jak udało się nieoficjalnie ustalić, kobieta będzie badana pod kątem zaburzeń psychicznych.
0 komentarze