Po raz czwarty rolnicy protestują w Parczewie
mar 2024
Pomimo rozmów prowadzonych 19 marca z ministrem rolnictwa podczas Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce, rolnicy zdecydowali się kolejny raz pokazać swoje niezadowolenie z obecnej polityki rolnej. W środę, 20 marca zorganizowali strajk generalny, podczas którego blokady dróg odbywają się w całej Polsce. Także w Parczewie, po raz czwarty rolnicy, pomimo prac polowych i wielu obowiązków, zdecydowali się na akcję protestacyjną.
Powodem rolniczych protestów, które odbywają się w ponad 500 miejscach w kraju jest m.in. „Zielony Ład", import rolno-spożywczy z Ukrainy, ograniczanie hodowli zwierząt w Polsce, a także, jak mówią protestujący, „dramatyczna sytuacja" w rolnictwie. Blokujący chcą też wypłaty rekompensat i wsparcia rolników.- Prowadzę dość średnie, niewielkie gospodarstwo – 45 hektarów. Posiadamy też bydło. Stoimy tutaj, bo nie mamy innego wyjścia, zostaliśmy już zepchnięci całkowicie pod ścianę i nie mamy teraz gdzie się wycofać. Także będziemy walczyć do końca za tym, żeby ,,Zielony Ład” wywalić całkowicie do kosza i znieść te różne śmieszne rzeczy, które nam narzuca Unia – mówi Monika Muszyńska, rolnik z powiatu parczewskiego.
Organizatorem protestu w Parczewie jest Paweł Wróblewski reprezentujący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych. Blokada trwa od godziny 08.00 i zakończy się o godzinie 15.00.
0 komentarze