Podszywał się w internecie pod wicestarostę węgrowskiego. Prokuratura sprawę umorzyła...

Za podszywanie się pod inną osobę w celu wyrządzenia jej szkody materialnej lub wizerunkowej grożą trzy lata więzienia, jednak ustalenie i ukaranie sprawcy jest dość skomplikowane. Przekonał się o tym sam wicestarosta węgrowski, którego imieniem i nazwiskiem podpisywał się internauta komentujący wiadomości na portalach informacyjnych, m.in.: na podlasie24.pl.

Seria komentarzy, które podpisane były imieniem i nazwiskiem wicestarosty węgrowskiego ukazała się w lipcu ubiegłego roku. W treści autor podważał niektóre działania lokalnych i krajowych władz. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Pan Marek Renik złożył na Policji doniesienie o podszywającym się pod niego Internaucie, a następnie sprawa została skierowana do Prokuratury. Jak nas poinformował Marek Renik, mimo że Prokuratura potwierdziła, iż komentarze nie były pisane z komputera wicestarosty i ustaliła, z czyjego IP były dokonywane wpisy, to śledztwo zostało umorzone z uwagi na brak możliwości ustalenia, kto w danym miejscu zamieszkania takich wpisów dokonywał.

EŁ