Policjant z Garwolina podczas urlopu uratowal życie mężczyźnie

sie 2025
Podczas rodzinnego wypoczynku nad morzem doszło do dramatycznych chwil. 67-letni mężczyzna, kąpiący się z wnukiem, nagle zasłabł w głębokiej wodzie. Miał za sobą poważne problemy kardiologiczne, dlatego każda sekunda była na wagę życia. Na pomoc mężczyźnie ruszył policjant z Garwolina.
Do zdarzenia doszło w lipcu w jednej z nadmorskich miejscowości. Starszy mężczyzna, który miał za sobą poważne problemy kardiologiczne, nagle zasłabł w trakcie pływania. Zauważył to policjant, asp. Dariusz Domaszczyński - na co dzień przewodnik psa służbowego w Komendzie Powiatowej Policji w Garwolinie, który na urlopie wypoczywał z rodziną nad morzem.- Funkcjonariusz widział, że sytuacja jest poważna, dlatego bez wahania ruszył na ratunek. Podpłynął do bezwładnego mężczyzny i zaczął go wydobywać z wody. Pomógł mu inny plażowicz. Asp. Domaszczyński udzielił poszkodowanemu pierwszej pomocy i monitorował jego funkcje życiowe do przyjazdu karetki pogotowia. 67-latek trafił pod opiekę lekarzy – informuje podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowa KPP Garwolin.
Pamiętajmy:
•Osoby z chorobami serca powinny unikać forsownego pływania, zwłaszcza w głębokiej wodzie.
•Zawsze informuj bliskich o swoim stanie zdrowia przed wejściem do wody.
•Nie lekceważ objawów osłabienia — nawet chwilowych.
•Warto mieć przy sobie opaskę medyczną z informacją o chorobach przewlekłych.
na podst. inf./fot.KPP
0 komentarze