130 litrów bimbru w bagażniku turysty

lip 2025
Przyjechał z Kętrzyna na Podlasie i zrobił niecodzienne zakupy. Kupił bimber. Gdy mężczyznę zatrzymano do kontroli, w bagażniku miał niemal 130 litrów alkoholu bez polskich znaków akcyzy. Całość zabezpieczyli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Bobrownik.
To była rutynowa kontrola. Na drodze wojewódzkiej nr 685 w pobliżu miejscowości Narew (powiat hajnowski) Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Bobrownik zatrzymali do kontroli samochód osobowy na kętrzyńskich numerach rejestracyjnych. Podczas sprawdzania auta okazało się, że kierowca przewozi butelki z alkoholem bez polskich znaków akcyzy. W bagażniku było łącznie 127,5 l nielegalnego alkoholu. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że tzw. bimber kupił od przypadkowej osoby w Białowieży i zamierza wykorzystać go na własne potrzeby.Wobec 35-latka wszczęto sprawę karną skarbową, do której zajęto alkohol. Za popełnione wykroczenie skarbowe mężczyźnie grozi kara grzywny.

Źródło: Podlaska KAS
10 komentarze
Każdy co chla nie powinien być leczony w szpitalu
Szkoda,jak był dobry,to funkcjonariusze powinni odpuścić,bo w sklepach sama chemia.
I bardzo dobrze, czas zacząć eliminować ten syf, głupi ludzie piją to gónwno a po latach się okazuje, że mają marskość wątroby. Jednak alko sklepowe w przeciwieństwie do bimbru trzyma jakieś normy. Kto twierdzi inaczej jest niedouczonym ignorantem.
Zakaz samodzielnej produkcji gorzałki wprowadziły władze carskie jako krę/represję po powstaniu styczniowym. Wolni Polacy w Wolnej Polsce powinni znieść przepisy wprowadzone przez okupantòw i zaborcòw!!!
Kto dał cynk że jedzie ? To nie przypadek .
Porządne wesele można by zrobić.
Jaki turysta?? Pewnie wojak po 3 tygodniach wracał i rodzinie obiecał. Tylko prasa musi pisać że turysta 🤣
Polak Polakowi okoniem.
Rozbój w biały dzień. Zepsuli turyście urlop. Facet kupił sobie drinki na wakacyjne wieczory a tu mu zwinęli. Zapewne cały urząd celny przez tydzień będzie chodził na lekkim rauszu. ;-)
Wszystko co dobre kiedyś się konczy