Radni bronią Samorządowej Karty Praw Rodziny

Rada Miasta Biała Podlaska w czerwcu ubiegłego roku uchwaliła Samorządową Kartę Praw Rodziny. Teraz jej uchylenia domaga się część mieszkańców miasta. Grupa bialczan złożyła w tej sprawie projekt uchwały, pod którym podpisało się 360 osób, z kolei radni prawicy zbierają podpisy „w obronie karty”.

Pomysłodawcą akcji protestacyjnej jest Jakub Motyczka, który uważa, że karta dyskryminuje osoby o odmiennych poglądach. - Karta zakazuje wynajmowania mienia miejskiego takim osobom. Nie widzimy potrzeby wprowadzania uchwał, które pod przykrywką ochrony rodziny dyskryminują całą rzeszę osób: samotne matki czy ludzi o innej orientacji seksualnej – wyjaśnił.

Radni Zjednoczonej Prawicy w Białej Podlaskiej stanęli w obronie Samorządowej Karty Praw Rodzin.

– Ta karta nie wnosi żadnych działań negatywnych do miasta. Nic strasznego się nie wydarzyło. Karta ma chronić rodzinę i nasze dzieci. Niech zostanie utrzymana jako odzwierciedlenie naszych wartości – przekonywał radny Dariusz Litwiniuk.

Bialska prawica zwróciła się o wsparcie do instytutu Ordo Iuris, który przygotował kartę, która radni w formie uchwały przyjęli ją w czerwcu ubiegłego roku, jako jedni z pierwszych w Polsce. – To dokument oparty na zapisach Konstytucji, mówiących o rodzinie, małżeństwie oraz wychowaniu dzieci – wyjaśniał Paweł Kwaśniak, koordynator wdrażania Samorządowej Karty Praw Rodzin.

Radni prawicy zbierają teraz podpisy „w obronie karty”, którą do tej pory przyjęło ok. 40 samorządów. – Jak dotąd, w żadnym przypadku karta nie została zaskarżona. Poza tym, ani jeden samorząd nie został pozbawiony funduszy unijnych wskutek przyjęcia karty – tłumaczył Nikodem Bernaciak, analityk z Ordo Iuris.

W Samorządowej Karcie Praw Rodzin znajdują się między innymi stwierdzenia dotyczące praw rodziców i dobra dziecka w szkole i przedszkolu. Zawiera też zapis, że samorząd nie może dotować organizacji, które podważają tożsamość małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.

Jaki będzie finał tego sporu, okaże się na najbliższym posiedzeniu sesji Rady Miasta.

ICH/Biała Podlaska

DW