Recydywa kosztuje podwójnie

5 tys. zł i 15 punktów – to dorobek 38-latka z gminy Krzywda, który jadąc swoim Volvo o ponad 70 km/h przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze niezabudowanym. Okazało się, że jest to jego kolejne przekroczenie prędkości. Policjanci zakwalifikowali to jako wykroczenie popełnione w „recydywie”.

W czwartkowe popołudnie 13 marca policjanci z łukowskiej drogówki sprawdzali prędkość pojazdów poruszających się drogami gminy Krzywda. Okazuje się, że kierujący „z ciężką nogą” nawet poza obszarem zabudowanym lekceważą obowiązujące przepisy. - Przykładem godnym naśladowania, na pewno nie może być 38-latek z gminy Krzywda. Mimo ograniczenia do 90 km/h, mężczyzna jadąc swoim Volvo o 72 km/h przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze niezabudowanym – informuje nas asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy KPP Łuków.

Jak się okazało mężczyzna był już karany za przekroczenie prędkości. Zgodnie z obowiązującymi przepisami dostał mandat w ramach recydywy. Oznacza to, że grzywna za przekroczenie prędkości wyniosła dwa razy więcej niż ta, która przypisana jest do tego wykroczenia – w tym przypadku było to 5000 złotych. Dodatkowo jego konto „wzbogaciło” się o 15 punktów karnych.

informacja: asp. szt. Marcin Józwik KPP Łuków
zdjęcie: archiwum podlasie24