Stadnina dostała od państwa ponad 7 milionów złotych

7,4 mln zł otrzymała ostatnio Stadnina Koni w Janowie Podlaskim w ramach zapowiadanego we wrześniu dokapitalizowania państwowej spółki. Pieniądze pochodzą od jedynego wspólnika, którym jest Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Jak informuje rzecznik KOWR, Wojciech Adamczyk, pieniądze te pozwolą Stadninie poczynić rozwojowe inwestycje. Jedną z zapowiadanych przez p.o. prezesa Lucjana Cichosza, jest budowa nowej obory dla krów mlecznych. Zapowiadał także, obejmując stanowisko we wrześniu, poprawę mleczności krów już hodowanych. Spółka hoduje około 300 krów, a chce zwiększyć stado po wybudowaniu nowej obory o kolejnych 200. - To pomoże utrzymać konie, taki jest główny cel tego przedsięwzięcia – mówił prezes w rozmowie z KRP niedługo po przybyciu do Janowa.

Rzecznik Wojciech Adamczyk podkreśla, że dokapitalizowanie odbyło się na podstawie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa oraz na podstawie Kodeksu Spółek Handlowych i może być przeznaczone wyłącznie na inwestycje. Nie może więc pokryć nimi zobowiązania i długi. Sytuacja finansowa spółki jest trudna.

Za rok 2019 Stadnina odnotowała 1,25 mln straty, za wcześniejszy rok 2018 – 3,2 mln zł na minusie. Ostatni dobry rok, to był rok 2015 - ostatni za czasów prezesa Marka Treli (odwołanego nagle w lutym 2016), który zamknął się zyskiem na poziomie 3 mln zł.

Fot. BM

BM [ja]