Zamieszanie z listami wyborczymi PiS w Garwolinie
Region
Wt. 05.03.2024 07:38:30
05
mar 2024
mar 2024
Lider powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości w Garwolinie poseł Grzegorz Woźniak złożył w Powiatowej Komisji Wyborczej listę kandydatów PiS na radnych do powiatu garwolińskiego. Inną listę tego samego ugrupowania zgłosił pełnomocnik wyborczy Waldemar Sabak. Została przyjęta, lecz komisja odmówiła jej rejestracji. „Nie ma "podwójnych list", jest jedna lista kandydatów Prawa i Sprawiedliwości” - twierdzi poseł Woźniak.
4 marca o godz. 16:00 minął termin składania list kandydatów na radnych. W ostatniej niemal chwili w Powiatowej Komisji Wyborczej, która siedzibę ma w starostwie, zgłosił się poseł Grzegorz Woźniak, który jako lider Prawa i Sprawiedliwości w powiecie garwolińskim, legitymując się odpowiednimi dokumentami, zgłosił listę kandydatów reprezentowanego przez siebie ugrupowania do Rady Powiatu Garwolińskiego. Prawdopodobnie nie było na niej starosty Mirosława Walickiego, wiceprzewodniczącego Kazimierza Feliksa Sionka i kilku jeszcze obecnych radnych powiatowych. W trakcie czynności rejestracyjnych, do komisji wyborczej wpłynęła informacja ze sztabu wyborczego PiS o cofnięciu Grzegorzowi Woźniakowi pełnomocnictwa do składania list kandydatów. Mniej więcej w tym samym czasie, do komisji wyborczej zgłoszona została przez pełnomocnika wyborczego PiS w powiecie Waldemara Sabaka, uzgodniona wcześniej lista kandydatów do rady powiatu. Została ona przyjęta przez Powiatową Komisję Wyborczą, lecz odmówiła ona jej rejestracji, ponieważ wcześniej zarejestrowana została lista złożona przez posła Woźniaka.Oświadczenie posła Grzegorza Woźniaka:
„Jako szef struktur powiatowych od zakończonej kampanii parlamentarnej przystąpiłem z zarządem powiatowym oraz działaczami partii z terenu powiatu do przygotowania struktur do wyborów samorządowych. Chęć w spotkaniach wyraziło wiele osób, którym nasza samorządna Polska leży na sercu, ale były też osoby które torpedowały działania, w tym radni powiatowi. Pomimo kilku prób zachęcenia do spotkań merytorycznych z radnymi i pracy nad wyborami samorządowymi nie było odzewu pozytywnego, nie pojawiali się na spotkaniach. Nie może być zgody na działania destrukcyjne, do części osób utraciłem jako szef struktur zaufanie oraz były osoby które nie spełniały warunków formalnych, aby kandydować bez późniejszych konsekwencji dla sprawowania mandatu radnego, jak np. zamieszkiwanie na terenie powiatu.
Nie ma także zgody na lekceważenie decyzji zarządu powiatowego dla uzyskania indywidualnych korzyści, nie szanując całości grupy i zwykłych członków partii, także powołując się na poparcie „osób wysoko postawionych z Warszawy”. To my tu w powiecie, jako zarząd powiatowy, zgodnie z procedurą określoną przez władze, decydujemy o kwestiach personalnych - kandydatach, szczególnie przy wyborach samorządowych, a nie ktoś ma decydować za nas spoza powiatu. Uzyskałem pełnomocnictwa z centrali PiS do rejestracji list kandydatów na radnych oraz wójtów i burmistrzów i ze swojego zadania się wywiązałem. Nie ma "podwójnych list", jest jedna lista kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. Część osób, w tym obecnych radnych, kierując się emocjami po dokonanej przez ze mnie rejestracji wycofała swoje zgody na kandydowanie. Część w ogóle nie dostarczyła dokumentów, mimo kilkukrotnych próśb. Szkoda, bo wszyscy musimy ciężko pracować dla osiągnięcia pełnego sukcesu. Uważam, że z osobami, które wyraziły chęć kandydowania staniemy na wysokości i wykonamy postawione przed nami zadanie z pozytywnym efektem”.
Co dalej? Z tym problemem zmierzyć się będzie musiała Państwowa Komisja Wyborcza i pewnie władze PiS.
Region
Kultura
Sport
Kościół
Kino
Wybory
Pielgrzymka
O tym się mówi
Mazowsze
Misje Ewangelizacyjne
Kierowcy
45 komentarze
Szkoda starosty, bo dobry człowiek i wiele za jego kadencji zrobiono dla Powiatu.
Powinni się pogodzić i podzielić stołkami. Dla wszystkich powinno wystarczyć, po warunkiem, że emeryci zajmą się wnukami albo przydomowymi ogródkami, kółkami różańcowymi a swoje aktywności wykorzystają w działalności klubów seniora. Politykę niech lepiej zostawią innym.
Panie Mirku broń się. Nie masz oręża?
Jego oręż to Bóg i Rodzina. Nawet w tej sytuacji ten człowiek da sobie radę. Nie jest aparatczykiem przyspawanym do funkcji i nie raz to udowodnił, potrafił stawić czoła niejednej przeciwności i wyzwaniu.
Oj , już co innego jest dla niego priorytetem. Woda sodowa uderzyła u nieźle
Czy to prawda, że na listach poselskich jest małżeństwo na K? Jeżeli tak, to znaczy, że idzie się na żywca. Zapamiętajcie to ludzie.
A gdzie jest Ambasadorka spraw Powiatu Garwolińskiego zeszłej kadencji parlamentu Pani Maria Koc.
Iposeł ma rację , może wreszcie zrobi porządek w starostwie, potrzebny jest rzetelny audyt, i perspektywistyczne działanie, a nie tylko kasa i imprezy. A tak naprawdę to należałoby się przyjrzeć jak to się dzieje, że z kazdymi wyborami maleje w naszym powiecie lista kandydatów na radnych w niektórych samorządach. Cz czasem nie jest tak ,że tylko ci co w włodarzami są godni startować w wyborach. A może to smierdzi korupcją polityczną. Co na to władze partyjne, bo jak aktywizujemy mlodych do działalności społecznej.
Ale podobnież listę " sabaka " tez zmieniano w ostatniej chwili przed złożeniem do komisji.
Panie Starosto Mirku niech się Pan nie boi, trzy czwarte powiatu za Panem stoi.
Oświadczenie samo w sobie jest już bardzo śmieszne i rzuca niekorzystne światło na Pana Posła Woźniaka. Brak dyscypliny partyjnej i zgody w strukturach powiatowych dla lidera tej organizacji w powiecie garwolińskim uwydatnia jego słabość oraz chęć zemsty za wcześniejsze działania jego kolegów, w tym usunięcie ze stanowiska koleżanki, tj. Pani Kurowskiej. Moim zdaniem cały ten teatr, który prezentuje na oczach całego kraju, sprawia, że powiat garwoliński jest obecnie postrzegany niekorzystnie, a obie te osoby (P. Woźniak i P. Kurowska) ponoszą za to odpowiedzialność. Ciekawe, jakie będą reakcje kierownictwa partii oraz Państwowej Komisji Wyborczej. Z pewnością zapowiadają się interesujące chwile dla naszego powiatu. P.S. Swoją drogą, to już nie pierwsze takie zagrywki i występki Pana Posła. Ciekawe, kiedy Warszawie to się znudzi.
Poseł wskoczy na starostę a pani Kurowska na jego miejsce w sejmie. Duże piwo stawiam, że tak będzie.
A co Posłowi zrobią? Działał dla dobra Partii.
Że co robił?! Osłabiając świadomie listy? Poczekamy spokojnie i zobaczymy czy czasem na jedynkach małżeństwo nie wyskoczy..
Osłabiając listy piszesz. Oprócz starosty Walickiego brak pozostałych nazwisk z aktualnej PiS-owskicj części Rady Powiatu w żadnym razie nie osłabia list PiS a wręcz przeciwnie. Teraz na liście są bardziej merytoryczni kandydaci. I to powinno cieszyć.
Kto mieszka poza powiatem?
Dno Panie Pośle. Na dublerów nie głosujemy
A kto tu jest dublerem?
Co teraz pocznie Kaźmierz jak nie będzie radnym powiatowym a małżonka nie dostanie się do sejmiku. Zacznie się mieszanie.
A może pan starostę Walicki zawita do Żelechowa. Lista radnych zarejestrowana przez PiS ale kandydata na burmistrza jeszcze nie ma.
Jeszcze czego jego tam brakuje. On z obecnym w Żelechowie już się pokazywali i to dość głośno o mały włos dworusy by ich uciszali. Niech on może spróbuje w Rykach tam go jeszcze dobrze nie znają
Sprawa jest prosta. Z list PiS nie głosować na ludzi Woźniaka tylko na radnych których nie wyrzucił.
A taką zgraną paczkę tworzyli jeszcze parę lat temu Grześ, Iwona i Mirek. Ludzie, co się dzieje.? Władza wam w głowach poprzewracała, a gdzie głoszone przez Was wartości, gdzie tak kultywowane przyjaźnie. Zaprzepaściliście to, kiedy dano wam władzę. Po co? Czy warto było?
Zobacz jak problem z upoważnieniami rozwiązała Niezależna Konfederacja Gospodarzy Miejskich https://www.facebook.com/61556163097280/videos/2570807463093145
A kto to jest starosta, przecież całą swoją karierę zwdzięcza posłowi, w głowie mu sie poprzewracało, kazdy powinien wiedzieć gdzie jego miejsce.
No już całkiem masz odlot. Dobrze, że starosta w porę od tego człowieka się odciął. Niewielu pamięta, że to własnie Walicki wprowadził chłopca z Trąbek do urzędu
Oczadziałaś czy pogięło cię, że chrzanisz takie farmazony.
A kto to jest Poseł i komu zawdzięcza swoją karierę?
Teraz pozostało już tylko pozamiatać.
Ciekawe, że dopóki listy pis były w rękach Wożniaka to nie było takich akcji, świetnie się Waldziu przed wyborami zaprezentowałeś, to początek twojego końca
Niepotrzebnie Wójt Waldi słucha podszeptów Państwa S-ków. To mu na pewno na dobre nie wyjdzie.
Podobno zamiast J. Tywanka i dyrektora Łapacza na liście jest były Wójt i dyrektorka przedszkola. Panie Woźniak nie będziesz nam wskazywał na kogo mamy głosować. Te listy to jakaś kompromitacja!
Dlaczego przed każdymi wyborami tak bardzo uwidaczniają się podziały? Dlaczego zamiast spojrzeć w jednym kierunku i skupić się na możliwościach oraz budowaniu wspólnoty "ważne osoby", którym zaufała społeczność lokalna, zamiast na tym, co jeszcze można zdziałać w regionie, skupiają się na ataku i wyciąganiu brudów? W mediach znowu huczy, bo ludzie nie widzą w sobie nawzajem ludzi, tylko partie konkurencyjne i z góry oceniają przyszłość przez pryzmat tego co złe. Głosujmy na ludzi, nie na partie. Zwróćmy uwagę na to ile dobrego zdziałali kandydaci, a nie na brudy wyciągane przez przeciwników. Jeśli politycy nie podadzą sobie ręki i nie zaczną patrzeć w jednym kierunku, nie oceniając ludzi a szukając możliwości działania dla dobra wspólnego, nigdy nie będzie dobrze... Bądźmy ludźmi i działajmy dla dobra wspólnego! Tworzymy JEDNĄ wspólnotę lokalną i działaniami przeciwko innym NIKT nie zbuduje sobie pozytywnego wizerunku w oczach wyborców.
Mistrzostwo świata Panie Pośle. Po rownie zaskakujacej akcji starosty sprzed 3 lat i odwołaniu wicestarosty teraz możecie podać sobie dłonie.
To już jasne, że w Maciejowicach wiedzieli, że poseł może nie zarejestrować Kwiatkowskiego na liście to zawiązali własny komitet i bardzo dobrze zrobili bo to co zrobił Woźniak to totalna porażka dla lokalnych działaczy.
No i sprawa się rypła.
Wójt Sabak jak zawsze spoko.
Spoko? chyba go nie zbyt dobrze znasz, on nigdy do końca nie odkrywa wszystkich kart. A w co teraz zagrał i z kim? Odpowiedź nie jest raczej jednoznaczna
I powinien siedzieć spokojnie i nie mieszać się w rozgrywki innych.
Chyba poseł zapomniał jak przed laty się z nim rozliczyli. Toć to już zaraz kolejna rocznica słynnych imienin.
Dość Woźniak! zagalopowałeś się! może w końcu dzięki temu ludzie przejrzą na oczy kim ty naprawdę jesteś?
lista sabaki przepadla beda wielkie zmiany
Jednym słowem JAJA DO entej potęgi. Dla niektórych nie do śmiechu a inni będą się radować.
Kłamali że 800 + nie działa a tu proszę baby boom
To fakt, najważniejsza jest rodzina