Remis w Białej Podlaskiej
paź 2024
Kolejny, trzeci z rzędu mecz drużyny Podlasie Biała Podlaska na własnym boisku nie przyniósł oczekiwanego rezultatu. Tym razem biało-zieloni zremisowali z Czarnymi Połaniec 1:1.
Podopieczni Artura Renkowskiego przeżywają nietypowy okres w rundzie jesiennej, rozgrywając aż cztery spotkania z rzędu przed własną publicznością. Dwa pierwsze zakończyły się sukcesem – Podlasie pokonało Podhale 3:0, a w poprzedni weekend Wisłę II Kraków 2:0. W sobotnim spotkaniu wydawało się, że wynik będzie równie korzystny.Choć goście zaczęli mecz lepiej, to gospodarze jako pierwsi objęli prowadzenie. W 15. minucie Marcin Pigiel popisał się rajdem lewą stroną boiska i idealnym dośrodkowaniem na głowę Jarosława Kosieradzkiego, który pewnie zamienił okazję na bramkę. Przed przerwą Podlasie mogło podwyższyć wynik, zwłaszcza dzięki szansom Piotra Cichockiego, jednak bramkarz Czarnych dwukrotnie skutecznie interweniował.
W drugiej połowie przyjezdni ponownie dobrze rozpoczęli grę. Choć w pierwszej części meczu nie wykorzystali swoich okazji, to szybko doprowadzili do wyrównania. Michał Banik w 48. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, znalazł się w odpowiednim miejscu i zdobył bramkę na 1:1. W dalszej części spotkania obie drużyny miały szanse na zwycięskiego gola, ale wynik już się nie zmienił.
Dla drużyny Renkowskiego był to już ósmy mecz w tej rundzie na własnym boisku, z bilansem pięciu zwycięstw i trzech remisów. W najbliższą sobotę, 26 października Podlasie zagra ponownie u siebie, mierząc się z Lewartem Lubartów.
Podlasie Biała Podlaska – Czarni Połaniec 1:1 (1:0)
Bramki: Kosieradzki (29) – Banik (51).
Podlasie: Lipiec – Kozłowski (80 Horzhui), Podstolak, Avdieiev, Pigiel, Kamiński, Opalski (46 Orzechowski), Cichocki, Handzlik (62 Andrzejuk), Pokora (62 Wnuk), Kosieradzki (62 Lepiarz).
Adrian Artych
0 komentarze